12-08-2004, 07:28
Ani tak ani tak. Ze względu na dużą zawartość kwasów, moszcz porzeczkowy musi być faktycznie rozcienczany. Ale ja sugeruję (za J.CIeślakiem) na 1 cz.moszczu 2 części SYROPU CUKROWEGO (czyli roztworu cukru w wodzie).
Co do octu ciekawa sprawa, bo wbrew pozorom zaoctowanie nie jest taką częstą wadą jeśli sie przestrzega czystości. Cały czas podejrzewam (wybacz) , że to może nie ocet?
Może z innej beczki :długo takie winko zazwyczaj przechowywałeś? Może podczas konsumpcji było jeszcze nie dojrzałe? stąd takie wrażenia smakowe?
Inna sprawa, że przy proporcjach które podałes dla porzeczkowego to faktycznie gębę wykręca. Ale kwas a nie ocet.
S.
Co do octu ciekawa sprawa, bo wbrew pozorom zaoctowanie nie jest taką częstą wadą jeśli sie przestrzega czystości. Cały czas podejrzewam (wybacz) , że to może nie ocet?
Może z innej beczki :długo takie winko zazwyczaj przechowywałeś? Może podczas konsumpcji było jeszcze nie dojrzałe? stąd takie wrażenia smakowe?
Inna sprawa, że przy proporcjach które podałes dla porzeczkowego to faktycznie gębę wykręca. Ale kwas a nie ocet.
S.