18-02-2006, 09:39

niedodawałem do winogron nic oprócz wody i cukru.
czy to zaciąganie powietrza może być spowodowane zmianami temperatury otoczenia (np. w nocy jest napewno troszke chłodniej w domu)??
czy i wam się coś takiego zdarzało??


moje wino zaciąga powietrza z zew.:pomocy: co robić!!??
|
18-02-2006, 09:39
![]() niedodawałem do winogron nic oprócz wody i cukru. czy to zaciąganie powietrza może być spowodowane zmianami temperatury otoczenia (np. w nocy jest napewno troszke chłodniej w domu)?? czy i wam się coś takiego zdarzało?? ![]() ![]()
18-02-2006, 09:47
Cytat:Wysłane przez aas no BRAWO!!!! ![]() ![]() ![]() przyponij sobie podstawy fizyki z podstawowki i ze szkoly sredniej tam ten problem byl omawiany ![]() aa zdarzalo zdarzalo i to nie raz... poszukaj na forum troszke
18-02-2006, 09:52
wporządku, dzięki za odpowieedz, ale czy te winko może mi sie teraz popsuć??
czy moge spać spokojnie?? no bo ewentualnie jak ma sie zaraz zepsuć to siadam dziś z kumplem i się nic niezmarnuje ![]() ![]()
18-02-2006, 09:58
nic mu sie nie stanie
poszukaj troszke!!!
18-02-2006, 10:05
no to luzzzz
![]() a spuszcze se troszeczke ![]() ![]()
18-02-2006, 22:42
zawsze balonik z winem wstawiam do kartonu po sprzęcie rtv, lub owijam folią, papierem ... oczywiście wtedy, gdy stoi w miejscu gdzie bywają istotne różnice temperatury otoczenia (przy otwieranym oknie ...),
gdy jest podłoże z płytek, też warto postawić na czymkolwiek izolującym od zmieniającej się temperatury terakoty, tak sobie radzę z urokami mieszkania w blokowisku ![]()
18-02-2006, 22:46
a ja dodatkowo wlewam przegotowaną (czystą, bez drobnoustrojów) wodę do rurki i przytykam ujście rurki watą. Nawet jak zaciągnie do środka to czystą wodę, a wata zabezpiecza przed kurzem i robactwem.
18-02-2006, 23:27
zamiast waty proponuję kawałek gąbki, wygodne i żaden kawałek waty nie dostanie sie do niższej części rurki, a zdarzył mi się taki przypadek
18-02-2006, 23:45
A ja polecam plastikowe rurki. Oprócz innych zalet mają w komplecie zatyczkę, przez którą gaz przechodzi, a kurz i muszki - nie.
![]() Zamiast wody można wlać roztwór piro... .
19-02-2006, 00:03
Jarek jakie piro????????? On pisze o zaciąganiu do balona więc nie mam mowy o chemii!!!
19-02-2006, 00:06
Cytat:Wysłane przez Jarek B dokładnie tak robię, ale przy burzliwej fermentacji kapturki "wyskakują" w powietrze i dlatego pomysł z kawałkiem gąbki ![]()
19-02-2006, 11:53
skorzystam z tej gąbki - to dobry pomysł, dzięki za odpowiedzi, dobrze wiedzieć że nie jestem sam z tymi fermentującymi problemami
![]() ![]() ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|