Do czego zlewacie przy obciągu ?

[YaNkEs_69]

No właśnie jeśli robicie obciąg wina z nad osadu to czego je zlewacie aby w tym czasie obmyć balon i spowrotem wlać winko ???

[Grzesiu_p]

mozna do innego balopnu i wtedy nie trzeba sie spieszyc z myciem. mozna tez uzyc fermentatora (ja tak zrobilem) szybko i sprawnie a na dodatek na fermentatorze jest podzialka i wiemy ile litrow nam zostalo

[moonjava]

Garnki, balony, słoje.

[cayose]

Ja używam plastikowych wiader.

W zasadzie można wszędzie zlewać pamiętając tylko o tym, aby wina zbytnio nie przewietrzać.

[Pabloss]

A ja czytałem ,że właśnie należy przewietrzać i natleniać młode wino przy zlewaniu znad osadu.A w odpowiedzi na pytanie, to właśnie zlewamy ,myjemy ,napełniamy z powrotem i odstawiamy do klarowania.Czynność tę można powtarzać.Są jednak zwolennicy dłuższego trzymania nad osadem i jednokrotnego zlania wina

[MSZ]

5 litrowe PET'y

[xarts]

Miski i wiadra plastikowe. Kłopot robi się jak chcesz zlać 40-45l . Wtedy polecam duże akwarium

[Megana]

butla po wodzie "Piast". Lekka i praktyczna, pojemność 20 l.

A, nie. Po dokładnieszym obejrzeniu to się nazywa - "Żródła Piastpol"

[cayose]

Wysłane przez Pabloss
A ja czytałem ,że właśnie należy przewietrzać i natleniać młode wino przy zlewaniu znad osadu.

jak np. śmierdzi siarką to tak, ale generalnie może to narobić więcej szkód np. brunatnienie wina.

Są jednak zwolennicy dłuższego trzymania nad osadem i jednokrotnego zlania wina

...dla których klarowność wina to drugorzędna cecha, a posmak drożdży to delicje?

[YaNkEs_69]

No właśnie, ja mam dwa takie większe balony jeden 34litry drugi 40 litrów i taka butla 20litrowa jak Megana zaproponowała było by super. Ja próbowałem pet'ów 5litrowych ale mnie szlag trafiał przy myciu tego, teraz zlewam do takiego baniaczka sporego, ma chyba z 30 litrów pojemności Ale taką butle 20 litrową musze gdzieś poszukać.

[MSZ]

Ja nie myje PETow. U mnie w domu uzywa sie duzej ilosci wody zrodlanej, wiec zbieram butelki kiedy potrzebuje i uzywam ich tylko raz. Ale przyznam, ze wygodniej miec jedno duze naczynie.

[sobek]

ja mam poprostu mniejsze balony

[belfer]

Ja używam beczki z chromoniklu o pojemności 25l ale przyznaje , że do butli 34l to trochę za mało (przynajmniej do pierwszego obciągu) reszta ląduje we wiaderku plastykowym z pokrywą przeznaczonym tylko do tego celu. Winko zlewam tak aby jak najmniej dostało się powietrza ( odpowiednio długi wężyk ).

[Nomercy]

a ja zlewam do miski

[farmer]

A ja albo do fermentora, albo do garów albo (przy małych nastawach) do kolby 3l i butelek pet

[green12]

A ja polecam 5-litrowe wiaderka po pop-cornie (np.Felixa). Wiaderko kosztuje ok.6zl (wypelnione pod wieko prazona kukurydza).
Zdecydowanie wygodniejsze niz zlewanie do garnkow, a i przechowywac je latwo (sa lekkie, przezroczyste i mozna je wkladac jedno w drugie - oszczednosc miejsca !)

Kilka takich wiaderek w zupelnosci wystarcza w sytuacji, gdy brakuje mi wolnych baniakow do zlewania

[winopijca]

W zasadzie to do wielkich garnków ale mam patent -stosuję butle 5l po wodzie tylko tyle że po opróznieniu ichz zawartosci zakręcam oryginalym koreczkiemi stosuję tylko raz dzięki temu odpada mi uciązliwe myciepo wlaniu winka spowrotem do balona. Zawsze było tych plastikowych butli masa -teraz nagle jakby braknie...

[moonjava]

Wysłane przez green12
5-litrowe wiaderka po pop-cornie

Tylko zeby wino nic z nich nie wypłukiwało (prażona kukurydza nie należy chyba do zbyt reaktywnych środowisk więc użyty plastik może być "słaby"; choć kto wie, może producenci dmuchają na zimne i dają odporny materiał? )

[Oleńka i Maciuś]

My zlewamy do
1. balonów ( jeśli takowe mamy wolne)
2. Wiaderek po spachtel-putz ' u

[fea]

ja do garnków wszelakiej maści, a teraz dla przykładu żytnio-rodzynkowe z 34 będę zlewał do 20, myśle że sie zmieści
pzdr
fea

[Adamu_1]

Ja również przelewam do garnków ale tylko wtedy gdy nie mam wolnego balona...

[Space_Ace]

Do garnków, wiaderek emaliowanych i mniejszych balonów ewentualnie jak są puste - ale z tym problem

[eldoktor]

Strasznie erotyczny tytuł posta, nie uważacie ??
Jeżeli zauważycie dostawcę wody w dużych baniakach (18,9 l), proponuję go zaczepić i za dychę można mieć zajefajny pojemniczek. Przeciwnicy plastiku pewnie się oburzą , ale nikt mnie nie przekona, że gary są lepsze.

[YaNkEs_69]

dokładnie taki pojemniczek sobie sprawiłem i kosztował mniej niż dychę

[WinoHOBBY]

A ja zawsze troche do gardła, troche do karafki (bo zawsze ktoś się trafi w domu kto by chciał takie swojskie "bożole" spróbować), no a większą ilość do pojemników plastikowych 19L po wodzie z automatów nparyNatury i inne