• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Dzika róża-Głóg-Berberys v
1 2 3 4 5 … 20 Dalej »

Dzika róża z całych owoców

Strony (114): « Wstecz 1 … 3 4 5 6 7 … 114 Dalej »
Idź do strony 
Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Dzika róża z całych owoców
farmer Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 352
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05 2005
Lokalizacja: Białystok
#101
02-12-2005, 18:06
Megan, pektopol napewno nie działa tak samo na owoce pokrojone jak na niekrojone ;) Ja kroiłem większość owoców do mojego malutkiego nastawu i dżemu było naprawdę mało :) Za to po dodaniu pekto i drugim nastaie otrzymałem pół litra osadu z 2,5l nastawu :) osadu w postaci dżemiku oczywiście.
Może wreszcie będzie jakaś przepychanka na forum :big:
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#102
02-12-2005, 19:24
Bijatyka?? :big: No no, farmer, pektopol na zupełnie niekrojone owocki głogu podziałał piorunująco normalnie... przerobił je na dżemik w kilka dni... międlenie potem tego dżemiku przypominało ciapcianie się w błotku. Więc wracając do DR jednakowoż znowu się będę upierać, że pektopolu po prostu w moim nastawie nie było.
Przyszłoroczna róża owszem, będzie suszona, ale w całości. Bo niby udało mi sie ten osad przecedzić, niby już wszystko ok, ale kolor jednak wino straciło. Za dużo kontaktu z powietrzem, za dużo kontaktu z sitkiem, no i mam kolorek taki więcej żałobny:/

Tony - ależ ja się absolutnie z tobą zgadzam. (Może poza kwestią dezynfekcji naczyń, bałabym sie płukać balon gorącą wodą)
W kwestii szybkości chodziło mi o to, że w moim przypadku od pomysłu do gotowego nastawu to tzw chwila moment. Ot, namiętność mnie przyparła, więc za 15 min MD nastawiona, a za dwa dni w balonie juz bulka. A odkąd zaczęłam stosować aktywne, albo po prostu mam pod ręką jakieś pracujące wino to nawet na MD czekać nie trzeba :)
A że nie jestem miłośniczką win lekkich i wytrawnych, fermentcji nigdy nie przeszkadzam. Drożdże pracują, aż padną z przepicia :)
Szukaj
Odpowiedz
farmer Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 352
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05 2005
Lokalizacja: Białystok
#103
03-12-2005, 09:37
No właśnie - kolor :glowa_w_mur: Moje będzie białe jak nie zabarwie karmelem ino chyba tak zrobie.
Bijesz sie dalej? :big:
Szukaj
Odpowiedz
cayose Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 999
Liczba wątków: 27
Dołączył: 04 2005
Lokalizacja: Opole
Nastrój: jak zawsze fenomenalny :)
#104
03-12-2005, 11:06
ROLNIK!!!!!!!!...tfu, znowu...FARMER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak Ci nie wstyd????? Na kobietę rękę podnosić!?!?!?!?!?!?! Dżentelmenie od siedmiu boleści!:big::big::big::big::big::big:

Megana, jeśli kolorek masz taki jak na zdjęciu (ta górna warstwa) to jest to jak najbardziej właściwy kolor - przynajmniej ja też taki mam... a ze trochę "żałobny" to trudno... żyto wygląda gorzej!!!:rotfl:

:helo:
Szukaj
Odpowiedz
farmer Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 352
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05 2005
Lokalizacja: Białystok
#105
03-12-2005, 13:18
A czy ja chce rękę podnosić? Bić się tylko będę :P A że z kobietą to jestem z góry skazany na lanie bo oddac sie nie godzi. To nie era człowieka pierwotnego gdzie brało sie za łeb i do jaskini :P Kultury trza! :D
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#106
03-12-2005, 19:03
Iiiiiiiii tam, farmerku, ja mężczyzn nie bijam, ja im warkocze plotę lub po jeżykach głaszczę, a czasem nawet obiad ugotuję, bom gołębiego serca. Co prawda niektórzy twierdzą, że moim językim noże można ostrzyć, ale nie należy wierzyć plotkom :chytry:

Alem smutna, bo - Cayosik, kolor to taki był PRZED wszelkimi odcedzającymi zabiegami. PRZED!! Teraz jest szarobury, jak te koty z kołysanki.... Zajrzałam do Cieślaka i sypnęłam kwasku.... no i jakby ciut - ciut zjaśniało od góry.... No i niech sobie pracuje dalej.
Szukaj
Odpowiedz
Tony Halik Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 22
Dołączył: 08 2003
Lokalizacja: Łódź
Nastrój: ;)
#107
04-12-2005, 03:06
Nie kapuje. Jaki chcesz kolor uzyskac? Pierwszy raz robie roze i moja jak pisalem wyszla bursztynowa i to ciemna. Drugi nastaw z rodzynkami jeszcze pracuje, ale bedzie o wiele jasniejszy. A jaki ma byc z czystej rozy? Wiesz chodzi mi o taki "pr0", bo potem bedzie wstyd ludziom pokazac :) Najwyzej wypije to pocichu w zaciszu piwniczki. Huh jedyne 80l :P
Co do odkazania pirosiarczynem, teraz dopiero do mnie trafilo, ze ludzie boja sie lac goraca wode w balon. Niby tez sie boje, wiec robie to powoli i stopniowo. Najpierw ciepla, a potem troche bardziej ciepla, a potem... :big:
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#108
04-12-2005, 17:41
Tony, chcę mieć bursztyn, jasny, czy ciemny wszystko jedno, ale na razie mam mniej więcej taki, jakie jest tło Twojego postu. Mało apetyczny, naprawdę :(
Szukaj
Odpowiedz
Andy Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Biskupiec
Nastrój: Finis coronat opus
#109
04-12-2005, 23:35
witam
ja zrobiłem tak 4 tyg całe owoce DR w balonie , potem zamieszałem sciągnąlem do drugiego balonu a w pierwszym dodałem rodzynek i robi się drugie.
Pierwszy nastaw po tygodniu zlałem znad osadu duzo go nie było, po 2 tygodniach zaczęło sie klarowac i ściemniało na bursztynowo na początku było dużo jasniejsze .Megana jestes na dobrej drodze.
DR mroziłem w zamrazarce przez 2 tygodnie czesc owoców była mięka ale częsc jak nowe.Pozdrawiam:polewam:
Szukaj
Odpowiedz
papse Offline
Winiarczyk
*
Liczba postów: 212
Liczba wątków: 5
Dołączył: 07 2005
Lokalizacja: Wrocław / Kraków
Nastrój: :diabelek:
#110
05-12-2005, 09:47
Cytat:Wysłane przez Megana
.... Zajrzałam do Cieślaka i sypnęłam kwasku.... no i jakby ciut - ciut zjaśniało od góry.... No i niech sobie pracuje dalej.

To była kolejna porcja kwasku, czy dopiero pierwsza?
Bo na ten przykład, ja dodałem na początku :D
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#111
05-12-2005, 20:16
Do Tonego - po raz kolejny wyjaśniam, że fotka jest SPRZED zabiegów odcedzających od osadu, które to zabiegi trwały masę czasu i na dodatek użyte do nich zostało metalowe sitko. Szkolny błąd, wstyd mi doprawdy. :placze:
Jeśli sie uda, zrobię kolejną fotkę, problem w tym, że one są robione telefonem bez flesza :) a ja nie zdążam przed zmrokiem do domu.

Papse - oczywiście, że kolejna. Pierwsza poszła też na początku.
Szukaj
Odpowiedz
hamfast Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 76
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2005
Nastrój: ok :)
#112
06-12-2005, 07:52
A ja wracam do cytryny. Obrałem, wypestkowałem, zmieliłem i z 61 dkg kupionych owoców zostało mi 48 dkg mielonej cytryny. wlałem do nastawu i miałem cholerne problemy z zamieszaniem :):):):):)
nastaw jest z całych owoców, które pływają po wierzchu i na nich zatrzymała sie cytryna. wziąłem jakiegoś długiego patyka (takie plastikowe cóś znalazłem w łazience) i to też nic nie dało.
Najlepszą metodą okazało sie jakuzzi (:niewiem: dobrze napisałem?) - rurka w nastaw, pod owoce i dmuchanie :)
dość fajnie mi sie wtedy owoce przemieszały.
Szukaj
Odpowiedz
Tony Halik Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 22
Dołączył: 08 2003
Lokalizacja: Łódź
Nastrój: ;)
#113
07-12-2005, 03:29
[...]

A mnie kurcze przytrafil sie zonk. Pytalem Was w tym watku, jaki jest sems sciagac wino znad osadu, po pierwszym wlaniu do balona. Mowa o wlaniu po dwoch tygodniach fermentowania w pojemniku. Robilem to na calych owocach i wlany moszcz przez sitko, nie wprowadzil prawie zadnego osadu do Balona. Zdziwilem sie wiec co mam zlewac znad osadu i zostawilem to az przestanie pracowac. Owoce zalalem ponownie woda i dodalem zmielone rodzynki. Znow po dwoch tygodniach wlalem to balonu przez sitko ale nie pamietam czy przez pieluche tez. Chyba jednak nie. Nie widzialem niestety co sie dzieje w balonie i pomyslalem, ze to samo co w pierwszym nastawie. Mylilem sie. Moze z rozy nie zrobilo sie duzo osadu, ale ze zmielonych rodzynek tak. Minelo 5 dni po takim wlaniu do balonu i na powierzchni cieczy juz od dwoch dni zaczela sie robic piana. Ale inna piana niz w przypadku wydzielania CO2. Ta piana zaczela tworzyc jakis korzuch i nie pekala. W koncu zaniepokoilo mnie to, ze ta piana jest tylko w jednym miejscu powierzchni. Otwieram balon i wacham. Niby normalnie, ale jak wsadzilem widelec i umoczylem w pianie to nie bylo juz tak rozowo. Widelec smierdzi jajami. Na tej pianie w ogole jakby plesn sie zaczela tworzyc. Oczywiscie to stadium poczatkowe i nic wlasciwie nie widac. Wyjalem balon z siania i oczy mi wszyly. Na dnie bylo z 3 cm osadu. Teraz wiem juz, ze nastepnym razem zleje to wino nastepnego dnia po wlaniu do balona.
W pojemnikach bulka znow dzika roza, ale owoce tym razem pogniotlem. Tu od razu przypilnuje wino, bo osad bedzie pewnie juz pierwszego dnia.
To tak, dla tych co robia podobne winko ;)
Szukaj
Odpowiedz
wallde Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 15
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2005
#114
07-12-2005, 13:50
Gdzieś czytałem o napowietrzaniu wina i jedną z metod było przedmuchiwanie, najprawdopodobniej chodziło o ten zabieg przy wstrzymaniu fermentacji ale gdzie to czytałem :niewiem:
Więc przedmuchiwanie nie powinno mieć wielkiego znaczenie zwłaszcza jak fermentacja trwa, chyba że ktoś za dużo napluje;)
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#115
07-12-2005, 22:09
a czy to nie chodzi o takie napowietrzanie akwariowym napowietrzaczem? a nie płuckiem, że sie tak wyrażę? Chyba higieniczniej i skuteczniej?
Szukaj
Odpowiedz
psiaku Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 290
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07 2005
Lokalizacja: Gierałtowice (Górny Sląsk)
Nastrój: po urlopowy. :-(
#116
09-12-2005, 19:43
chciałbym zapytać , czy nie jest zapóźno na nastaw z DR ? widze, że dużo ludzi robi to z dobrym skutkiem. Chciałem teraz nastawić z pomarańczy, ale chyba z tego zrezygnuję.
wcześniej nie zwracałem na dr uwagi.
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#117
09-12-2005, 19:58
Jeśli masz owoce dostępne, to czemu za późno? Przemrożone jeszcze lepsze. Tylko na bogów, nie krój ich!!!!!!!! Daj w CAŁOŚCI !!! Patrz przepis Witka gdzieś na początku tego tasiemcowego tematu.....
Szukaj
Odpowiedz
psiaku Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 290
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07 2005
Lokalizacja: Gierałtowice (Górny Sląsk)
Nastrój: po urlopowy. :-(
#118
09-12-2005, 23:05
czy mam dostępne to się jeszcze zobaczy, muszę się rozejrzeć. jeśli będę miał obiecuję ci że nie będę ich kroił:brawo:
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#119
10-12-2005, 11:45
No i znowu wracając do pierwotnego tematu, prosze bardzo, oto moja róża po odcedzeniu. Aparat w telefonie nie jest najwyższych lotów, więc fotka jest taka jaka jest i trudno. Od góry nastaw po pierwsze oświetlony silną lampą, a po drugie ciut jaśnieje, ale dół wciąż ciemny....
:kwasny:


Załączone pliki Miniatury
   
Szukaj
Odpowiedz
Andy Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Biskupiec
Nastrój: Finis coronat opus
#120
10-12-2005, 22:24
taka zawiesina???
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#121
10-12-2005, 23:09
nie, zawiesina odcedzona, kolor taki......:kwasny:
Szukaj
Odpowiedz
jaszczur Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 36
Liczba wątków: 7
Dołączył: 04 2004
Lokalizacja: Zielonki k. Wawy
Nastrój: pozytyw
#122
11-12-2005, 21:58
megana mie martw się nie jesteś sama. Mimo że moje DR nie jest z krojonych owoców to i tak mam dżemik. Chyba za bardzo je przemroziłem. A kolor, no cóż nie tego spodziewałem się po DR. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo jak wcześniej w tym tasiemcu napisałem to eksperymentalny nastaw.
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#123
11-12-2005, 22:03
za to głogowe ma kolor po prostu prześliczny. Czerwono-pomarańczowy. :)
Szukaj
Odpowiedz
Tony Halik Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 22
Dołączył: 08 2003
Lokalizacja: Łódź
Nastrój: ;)
#124
12-12-2005, 13:41
Megana moje siedzi w pojemnikach z pseudo-przezroczystego plastyku. W okreslonych warunkach oswietleniowych, tez nabiera tego wstretnego koloru. Niby to jakis szary, niby braz. Ten ciemny koloro i tak pozniej opada w balonie przy klarowaniu. Przynajmniej u mnie widac jak na dloni. Sciagam rurka wino i najpierw leci jasne, a im blizej dna tym ciemniejsze. Mam nadzieje, ze cos nam z tego wyjdzie? Bo jak nie to bede mial 80l czego? :D + Twoje to pewnie 100l. W sam raz na aparaturke i robimy impreze z wtorku na poniedzialek :diabelek:
Szukaj
Odpowiedz
Andy Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Biskupiec
Nastrój: Finis coronat opus
#125
15-12-2005, 21:12
Megana sciagnij trochę do np.szklanki ok połowy i wtedy oceń kolor daj znac u góry kolor masz o.k.
:diabelek:
Szukaj
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Strony (114): « Wstecz 1 … 3 4 5 6 7 … 114 Dalej »
Idź do strony 

Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Dzika róża-Głóg-Berberys v
1 2 3 4 5 … 20 Dalej »

Dzika róża z całych owoców


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 22-05-2025, 11:31 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa