rurki fermentacyjne z eurowinu

[pin54]

Dla większości to prawdopodobnie nic nowego, ale często tu trafiam na posty mówiące o wkładaniu waty w rurkę, albo zalewaniu gliceryną itp, a nikt nie poleca takich rurek.

http://www.euro-win.pl/sklep/product_inf...cts_id=152

Szczerze mówiąc przy ostatnich zakupach właśnie te rurki były powodem do podjęcia decyzji w którym sklepie złożyć zamówienie

Po pierwsze są duże i zbiorniczek na płyn też jest duży/szeroki, po drugie mają dekielek na górze. Dzięki temu:
- można zapomnieć o dolewaniu wody. Nie jestem pewien, ale chyba przez rok nie dolewałem ani kropelki a w rurce było nadal dużo płynu
- nie chlapie. Te cienkie rurki w trakcie burzliwej fermentacji plują wodą dookoła, potrafią wypluć wodę w ciągu kilku dni (zaraz ktoś napisze, że na burzliwą nie potrzebna, ale lubię widzieć czy bulka i jak szybko)
- problem z muchami jest rozwiązany, bo szczeliny pod kapslem są takie wąskie że się muchy nie mieszczą
- jest cicho. Są prawie bezgłośne, a to ważne w nocy.
- są plastikowe. Dla mnie to zaleta.
- całkiem dobrze znoszą gorącą wodę. Ostatnio jak zalałem gorącą wodą cienką plastikową rurkę i ją palcami wyciągnąłem z garnka to się kompletnie wyprostowała . Te nie mają prawa się wyprostować bo to jest "jeden kawałek" a nie rurka, a do środka wlewam wrzątek i też nie widzę żadnych niepokojących objawów.

To tyle Mały drobiazg, a cieszy. Jak będziecie robili zakupy to polecam przy okazji wziąć kilka sztuk.

[Andy05]

Używam takich rurek... ale ... nie wpadłem na to, aby zamontować ją na fermentatorze w postaci zatkanej czerwonym korkiem... Wręcz bardzo musiałbym onych korków poszukać.
Swoją drogą jedyną wadą tych rurek jest to, że potrafią się zgubić (ale ja tak mam ze wszystkim )

Muszę chyba przeprowadzić eksperyment. Ciekawi mnie jak daleko wystrzeli korek jak zatkam nim rurkę na fermentującej brzeczce...

A.

[Kargulena]

Co do tego czy są prawie bezgłośne to bym miał obiekcje.Posiadam takowe i nie wydaje mi się że te zatkane zatyczką pracują coś ciszej od takich samych nie zatkanych.najlepiej i tak sprawdza się wata w rurce.Takie moje skromne zdanie

[Skrzych]

Znamy, znamy, używamy

Właśnie z tych powodów, które wymieniłeś (choć mnie osobiście nigdy nie przyszło do głowy by wrzucać ją do wrzątku)

Krzysztof

[krzysztof1970]

W tzw głośności niczym się nie różnią od szklanych. No, może barwą dźwięku. Używam ich od ok 6 lat. Moim zdaniem nic nie zastąpi tłumika z waty. Czerwonego korka ja bym nie zakładał z powodów podanych przez Andy05.

[Andy05]

Zawsze czytam instrukcje obsługi, ale do rurki z korkiem - nie była takowa dołączona
Czyli - trzeba odszukać korki

Andrzej

[mkaz]

Mam sporo tych rurek z czerwonymi korkami. Muchi do środka nie wlatują, woda wolniej paruje a że cichsze to nie wiem bo wszystko w piwnicy sobie bulgoce. Andy tek korek nie jest szczelny nic nie będzie strzelać

[Andy05]

Andy tek korek nie jest szczelny nic nie będzie strzelać

Trochę szkoda, bo czasem jakaś mysz się w garażu panoszy (tam mam fermentatory i bulgotanie mi nie przeszkadza) - to byłaby frajda - przyjemne z pożytecznym - tak trafić korkiem w myszkę! Nie zabić oczywiście - bo to niezgodne z ustawą o wychowaniu w ekologiczności - ale przytaić i wynieść, pod płot ...

A.

[pin54]

No to wiecie, że są, a nikt pary z gęby nie puści

@Krzysztof1970
Może ja trafiłem na jakieś kiepskie szklane i plastikowe, ale zawsze miałem wąskie, z małym zbiorniczkiem przez co zamiast "dostojnego bul bul bul" słychać tylko chlupot i furkot. Zdaję sobie sprawę że w 100% bezgłośne nie są, ale przy rurce którą miałem ostatnio mogę powiedzieć, że są bezszelestne
Ja z kolei korka z waty nie polecam (w cienkich rurkach bo w tych grubych nie próbowałem bo nie widziałem takiej potrzeby) bo tak jak pisałem rurki chlapią i wata robi się mokra, ze zwykłej robi mi się klusek w ciągu kilku godzin, a z perlonowej trzyma kilka dni, ale tłumienie wtedy prawie żadne tyle tylko że muchy nie wlatują.

@Kargulena
One są cichsze chyba dlatego, że są takie szerokie, ten dekielek to raczej przeciw muchom, kurzowi i parowaniu.

@Andy05
Strzelać nie powinny, chyba że brzeczka ostro wykipi przez rurkę i zalepi szczeliny pod korkiem