Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2009
Witam.
W moim 3.5 miesięcznym ryzowcu rośnie poziom cukru. Wino jest już wyklarowane, tydzień temu oddałem piro w ilości 2g / litr. Blg od miesiąca był w zasadzie stały 5.5. Teraz- tydzień po dodaniu piro, blg wynosi 6.5 i nadal czuć drożdże. Na dnie spodziewałem się osadu z martwych drożdży a tu nic.
Ma ktoś zdanie w tym temacie ? Po czym poznam że drożdże padły ?
Liczba postów: 237
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05 2010
Lokalizacja: Wrocław / Aberdeen
Czy wino jest gazowane? Bo zawartość CO2 w nastawie może zaburzać pomiary BLG.
Bo zakładam że temperatura obu pomiarów była taka sama.
Czasami drożdże są bardzo oporne i trzeba mocniej zasiarkować, lub dłużej poczekać, co jest lepszym rozwiązaniem bo na smak nie wpływa
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 11
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Piaseczno
za dużo dodałeś pirosiarczynu.. Może błędy w odczycie lub efekt wyklarowania i wygazowania wina..
Liczba postów: 5.360
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
Drożdże przestraszyły się piro i zwracają cukier który zabrały. Całkiem normalny objaw.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 5.818
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Tak a jeszcze jak mi powiesz, że ze strachu zaczęły pić to już Ci na pewno uwierzę.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2009
(21-01-2011, 18:10)olaf23 napisał(a): za dużo dodałeś pirosiarczynu.. Może błędy w odczycie lub efekt wyklarowania i wygazowania wina..
Oczywiście dawka piro była 0.2g / litr. Wino nie jest gazowane, w smaku powiedziałbym że jest pyszne i mocne, tylko jeszcze ten zapach drożdży. Cukromierz od miesiąca pływa w dymionie, a wino jest w temperaturze 18 st.C.
Liczba postów: 1.033
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: Poznań/Plewiska/Gawrony
Nastrój: będzie pan zadowoloooony:-)))
Zapach drożdży z czasem - w miarę kolejnych przelewań i dekantacji - będzie zanikał.
Jeżeli jednak będzie się utrzymywał, można dokonać wietrzenia.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2009
(22-01-2011, 00:47)ryniu napisał(a): Zapach drożdży z czasem - w miarę kolejnych przelewań i dekantacji - będzie zanikał.
Jeżeli jednak będzie się utrzymywał, można dokonać wietrzenia.
Właśnie o to chodzi że od miesiąca nie ma żadnego osadu, żeby zlewać wino.