20-05-2011, 10:26
Obliczanie zawartości alkoholu na podstawie utraty masy
Przyszedł mi do głowy wczoraj pewien pomysł, przelałem go wieczorem na papier, potem na pendrive … no i … teraz szybki przesył na forum do MĄDROŚCI GRUPOWEJ (jeśli ktoś to wcześniej opisywał – proszę o usunięcie wątku). Pomysł tak prosty w założeniu, że wręcz genialny . Oczywiście od pomysłu do realizacji już nie jest tak łatwo.
Czy na podstawie utraty masy nastawu (zakładając, że balon/fermentator nie będzie otwierany i próbki nie będą pobierane) można oszacować (powiedzmy z dokładnością do 0,5 % ) zawartość końcową alkoholu etylowego w winie/piwie/miodzie pitnym?
Korzyści (w przypadku możliwości wyznaczenia odpowiednich współczynników):
a) likwidacja ryzyka infekcji fermentującego nastawu/brzeczki (balon nieotwierany – niskie ryzyko infekcji z powietrza, ewentualnego dostępu owadów, brak zanurzania instrumentów do poboru próbek itp. ),
b) uzyskanie prostego wzoru do obliczenia zawartości alkoholu w winie/piwie/miodzie pitnym (nie jestem chemikiem ani matematykiem więc proszę skorygować mój tok rozumowania),
c) odpadną dodatkowe poprawki na np. zawartość alkoholu przy pomiarze blg (którą stosujemy jak mi się zdaje „na oko” bo nie wiemy jeszcze ile tego alkoholu jest, czyli nie wiemy wstępnie jaką poprawkę zastosować),
d) odpadnie problem temperatury (bo ona chyba na masę nie wpływa),
Z reakcji chemicznej (mocno sprawę upraszczając i pomijając fakt innych reakcji alkoholowych np. FJM szczególnie istotną np. dla miodów) wynika, że ze 180 g czystej glukozy/fruktozy powstaje 92 g alkoholu etylowego (czyli 100 g cukru – 51 g). Tyle teoria. Wydajności 100 % nie uzyskamy – wiem (tworzą się przy okazji różne kwasy, estry, trochę innych alkoholi itp., coś tam pewnie też drożdżaki spożytkują na własne potrzeby ).
Zakładając optymistycznie, że jest możliwe określenie wydajności procesu dla
a) piwa
b) miodów homogenicznych
c) miodów owocowych
d) win owocowych,
e) win „zbożowych” (np. żytnie czy ryżowe),
f) win kwiatowych (tu wydaje się najprościej, bo dodatkowych substancji „do przerobu” poza dodanym cukrem jest niewiele – choć może się mylę )
Problemy:
Najtrudniejsze wydają mi się pozycje c) i d) ze względu na dużą ilość choćby kwasów, które również mogą być przerabiane na alkohol,
I zapewne wiele, wiele innych
Dm - mp-mk
Dm* XXX = % [vol]
Dm =różnica mas
mp = masa początkowa
mk = masa końcowa
Jest ktoś na tyle biegły by
a) wprowadzić XXX do wzoru by uzyskać teoretyczną zawartość % [vol] ?
b) określić/znaleźć/ podać ze źródła itp. współczynnik (współczynniki) korekcyjne „sprawności fermentacji” (K) dla któregoś (wszystkich) z wymienionych napojów?
% [vol] rzeczywisty = % [vol] teoretyczny* K
c) uzasadnić czemu moje rozumowanie jest bez sensu (z naciskiem na uzasadnić, bo dyskusja „po co i na co” zbyt dużo do sprawy nie wniesie).
Jak ktoś coś istotnego wniesie, będę ten post edytował (zapewne dojdzie do totalnej komplikacji – choć podkreślam, że uproszczenie całości nawet do 0,5 % w zupełności wystarczy – nasze pomiary blg, poprawki itp. i tak pewnie koło 1% się bujają).
Przyszedł mi do głowy wczoraj pewien pomysł, przelałem go wieczorem na papier, potem na pendrive … no i … teraz szybki przesył na forum do MĄDROŚCI GRUPOWEJ (jeśli ktoś to wcześniej opisywał – proszę o usunięcie wątku). Pomysł tak prosty w założeniu, że wręcz genialny . Oczywiście od pomysłu do realizacji już nie jest tak łatwo.
Czy na podstawie utraty masy nastawu (zakładając, że balon/fermentator nie będzie otwierany i próbki nie będą pobierane) można oszacować (powiedzmy z dokładnością do 0,5 % ) zawartość końcową alkoholu etylowego w winie/piwie/miodzie pitnym?
Korzyści (w przypadku możliwości wyznaczenia odpowiednich współczynników):
a) likwidacja ryzyka infekcji fermentującego nastawu/brzeczki (balon nieotwierany – niskie ryzyko infekcji z powietrza, ewentualnego dostępu owadów, brak zanurzania instrumentów do poboru próbek itp. ),
b) uzyskanie prostego wzoru do obliczenia zawartości alkoholu w winie/piwie/miodzie pitnym (nie jestem chemikiem ani matematykiem więc proszę skorygować mój tok rozumowania),
c) odpadną dodatkowe poprawki na np. zawartość alkoholu przy pomiarze blg (którą stosujemy jak mi się zdaje „na oko” bo nie wiemy jeszcze ile tego alkoholu jest, czyli nie wiemy wstępnie jaką poprawkę zastosować),
d) odpadnie problem temperatury (bo ona chyba na masę nie wpływa),
Z reakcji chemicznej (mocno sprawę upraszczając i pomijając fakt innych reakcji alkoholowych np. FJM szczególnie istotną np. dla miodów) wynika, że ze 180 g czystej glukozy/fruktozy powstaje 92 g alkoholu etylowego (czyli 100 g cukru – 51 g). Tyle teoria. Wydajności 100 % nie uzyskamy – wiem (tworzą się przy okazji różne kwasy, estry, trochę innych alkoholi itp., coś tam pewnie też drożdżaki spożytkują na własne potrzeby ).
Zakładając optymistycznie, że jest możliwe określenie wydajności procesu dla
a) piwa
b) miodów homogenicznych
c) miodów owocowych
d) win owocowych,
e) win „zbożowych” (np. żytnie czy ryżowe),
f) win kwiatowych (tu wydaje się najprościej, bo dodatkowych substancji „do przerobu” poza dodanym cukrem jest niewiele – choć może się mylę )
Problemy:
Najtrudniejsze wydają mi się pozycje c) i d) ze względu na dużą ilość choćby kwasów, które również mogą być przerabiane na alkohol,
I zapewne wiele, wiele innych
Dm - mp-mk
Dm* XXX = % [vol]
Dm =różnica mas
mp = masa początkowa
mk = masa końcowa
Jest ktoś na tyle biegły by
a) wprowadzić XXX do wzoru by uzyskać teoretyczną zawartość % [vol] ?
b) określić/znaleźć/ podać ze źródła itp. współczynnik (współczynniki) korekcyjne „sprawności fermentacji” (K) dla któregoś (wszystkich) z wymienionych napojów?
% [vol] rzeczywisty = % [vol] teoretyczny* K
c) uzasadnić czemu moje rozumowanie jest bez sensu (z naciskiem na uzasadnić, bo dyskusja „po co i na co” zbyt dużo do sprawy nie wniesie).
Jak ktoś coś istotnego wniesie, będę ten post edytował (zapewne dojdzie do totalnej komplikacji – choć podkreślam, że uproszczenie całości nawet do 0,5 % w zupełności wystarczy – nasze pomiary blg, poprawki itp. i tak pewnie koło 1% się bujają).