Liczba postów: 24
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Kozy <--> Krakow
Witam,
maj się kończy to i majówki już są gotowe na zbiory  a że w tym roku nie było przymrozków (u mnie) to jest tego sporo.
No i mam zamiar zrobic winko tak z 10L.
Kiedys piłem wyśmienite winko z czereśni i mam nadzieje, że podobne mi wyjdzie  , sporo czytalem ze powinno sie je łaczyc z bardziej kwaśnymi owocami, no ale mamy maj, wiec raczej nie ma szans na dodatki.
Mam do was pytanie, czy ktoś z Was robił winko z czystych czereśni?
Z racji ze preferuje wino wytrawne, polwytrawne to chciałbym sie zorientować czy z czereśni warto robić taki rodzaj wina.
Przepisy są przeważnie na wina mocne słodkie, no ale to tylko kwesta zawartości "cukru w cukrze"  , wiec mysle, ze mozna poeksperymentować.
Ma ktoś może sprawdzony przepis na takie półwytrawne winko?(żeby było z mała ilością wody)
Dzięki za info
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Kozy <--> Krakow
widze, ze temat ciezko ruszyc  pewno temu ze wiekszosc czeresni jeszcze nie dojrzała.
Dzisiaj zrobilem nastaw (umyłem, wyszupułkowalem owoce i wydrylowałem je pozostawiajac ok 20 pestek dla smaku) z 8kg moich majowych czereśni, do tego dorzucilem MD (aktywne z biowinu) troche piro (2g) oraz pozywke (4g) oraz 0,7L ciepłej wody ( wsumie dodałem 1 litr) w poniedzialek przyjdzie mi cukromierz i pektopol (dopiero zamowilem przez neta), wiec zmierze z odlanego wczesniej soku jakie miał blg i wtedy zdecyduje ile wody i cukru, (mysle ze wody to max 3litry lub nawet mniej) mierze w max półslodkie.
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2011
Lokalizacja: Legnica/Wrocław
Nastrój: Matematyka pochłania moje życie.
Tematów na temat czereśniowego jest bardzo dużo, wystarczy poszukać.
Jak chcesz wytrawne, czy półsłodkie, to celuj w maksymalnie 14%, choć przy czereśniach robiłbym maksymalnie 13%. Więc będziesz miał problem z zatrzymaniem fermentacji.
Z tego co pamiętam, to wino czereśniowe ktoś na forum polecał robić z pestkami. Poszukaj, na tym forum zostało już napisane praktycznie wszystko.
Liczba postów: 3.049
Liczba wątków: 56
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Nastrój: Czasem warto skorzystać z prawa do milczenia...
Matii, jeżeli jednocześnie dałeś drożdże i piro (2 g to w tym wypadku sporo), to wątpię, żeby drożdże ruszyły.
Czereśni nie trzeba drylować, więc zupełnie niepotrzebnie napracowałeś się. O winie z czereśni jest na forum sporo informacji, poszukaj i poczytaj, na pewno Ci się przydadzą.
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Kozy <--> Krakow
wiem ze piro ubija MD, ale wyglada na to ze MD ruszyla, (dodalem drożdze aktywne do win czerwonych ciezko fermentujacych - fermicru vr5) wole dodac piro i ewentualnie druga MD niz wywalic zepsuty nastaw, co kiedys juz mi sie zdarzylo).
tematow w sumie o czeresniach az tak sporo nie ma, wiekszosc jest podobna (czyli mocne slodkie) lub z kupazem z innymi owocami.
zmierzylem blg owoców - wyszło 15blg. teraz musze wziac sie za obliczenia ile tego cukru jeszcze mam dodac.
zastanawiam sie nad wodą, wg mnie 4litry na 8kg owoców to duzo, planuje dodac max 2 litry, zobaczymy co wyjdzie.
ps. robil ktos winko bez dodatku wody?
Liczba postów: 3.658
Liczba wątków: 243
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: Jestem kibolem. Nie wstydzę się tego. Kibol w gwarze poznańskiej to kibic Lecha Poznań
Robiłem winko z samych czereśni i wyszło takie nijakie ( może zła odmiana czereśni ). Wino poszło do kupażu.
Do wina z czereśni nie dodawałbym wody. Zrób takie wino jakie planujesz. Zawsze będziesz mógł je skupażować lub dodać np. ziół.
ps. Postaraj się zaczynać zdania Wielką literą bo jak mawia tata1959 wino Ci skiśnie
Liczba postów: 228
Liczba wątków: 1
Dołączył: 12 2010
Lokalizacja: Piława Górna-Pniewy
Robiłem wino z dzikiej czereśni solo, wyszło bardzo dobre oraz z dodatkiem czarnej porzeczki (1 miejsce w Łodzi).
Z samych majowych owoców winko według mnie będzie słabe  ,
późniejsze odmiany raczej do kupażu.
Edek
Liczba postów: 745
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2006
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: niespokojny, za mało winny
Potwierdzam to, co pisali przedmówcy. Też robiłam wino z samych czereśni, bez wody, i też wyszło nijakie (robiłam wytrawne, po dosłodzeniu było nieco lepsze, ale ja nie lubię słodkich win).
Z dzikich czereśni to trochę inna bajka - one zawsze będą bardziej aromatyczne.
Generalnie nie polecam!
Hanka
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02 2011
Lokalizacja: Poznań
Witam.Z samych czereśni w tym roku nie robię.Szykuję się na czereśniowo-wiśniowe.Tak więc czereśnie do zamrażarki i czekamy na wiśnie.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Kozy <--> Krakow
Ja wlasnie probowalem mojego winka po 3 miesiach i musze Wam powiedziec ze wyszlo super!
polwytrawne takie jakie chcialem, ciut za mocne ale to dobrze, nie wypije sie za duzo na raz  warto bylo robic.
niestety nie zalapalem sie na wisnie bo totalna bryndze mialem w tym roku.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07 2013
Witam,
Mam mały problem:
Zrobiłem wino z czereśni według przepisu http://old.wino.org.pl/frames/czeresnie.html na 17% alk. Po ok 2 tyg przestało pracować. Winko jest słodkie, zawartość alk 10%, blg 10. Witać, że drożdże przestały robić, ponieważ zauważyłem osad na dnie. Próbowałem zrobić restart, dodałem jeszcze drożdży i nic. Czy da się coś z tym jeszcze zrobić??? Pomocy
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 32
Dołączył: 08 2012
Lokalizacja: Kołobrzeg
(27-07-2013, 18:39)djsansey napisał(a): Witam,
Mam mały problem:
Zrobiłem wino z czereśni według przepisu http://old.wino.org.pl/frames/czeresnie.html na 17% alk. Po ok 2 tyg przestało pracować. Winko jest słodkie, zawartość alk 10%, blg 10. Witać, że drożdże przestały robić, ponieważ zauważyłem osad na dnie. Próbowałem zrobić restart, dodałem jeszcze drożdży i nic. Czy da się coś z tym jeszcze zrobić??? Pomocy
CZY!! ten post już na tym forum widnieje , czy piszesz go gdzie tylko się da ?
|