winko 12% i piro

[Majoro]

Witam
Swoje winka od 13% w gore bez wzgledu na rodzaj staram sie nie siarkowac(poza sytuacjami gdy robie np. ferment miazgi gronek badz dodaje piro np.do cz. bzu ktory ma wplyw na stabilizacje barwnika).

1.Czy wy swoje od 13% w gore siarkujecie czy nie?

2.Interesuje mnie tez kwestia jak postepujecie z piro przy swoich nastawach rzedu 11-12%-bo zapewne takie siarkujecie?,szczegolnie wytrawne.
Czy dajecie jedynie przy 1-szym obciagu standard 1g/10l czy dodatkowo takze jeszcze 0,6g/10l przed butelkowaniem?-czyli w sumie byloby to 1,6g/10l.
A moze tylko 0,6g/10l przed butelkowaniem i tyle?
Jakie macie dosw. w tej kwestii?

3.Po zasiarkowaniu(w sytuacji przy rozlewie do butelek) winko juz po kilku tyg. nadaje sie do bezpiecznego spozycia z tego co wiem,bez zadnego przelewania czy wietrzenia dodatkowego-potwierdzicie czy zaprzeczycie?
Thanks

[ShRon]

wszytsko zalezy jakie winka robisz.
Jezeli jest to np jabolek 11%, ktorego przeznaczeniem jest wypicie w ciagu paru najblizszych miesiecy, to ja bym nie siarkowal (i nie siarkuje, ale robie dopiero wina od 8 miesiecy...). Jezeli mialoby ono dlugo lezakowac, to chyba pokusilbym sie o siarkowanie.
Generelanie staram sie unikac jakiejkolwiek chemii, ale czasami jest ona nieunikniona...

[Majoro]

Tez staram sie chemii unikac ale przy zalozeniu ze winka kilka lat(przynajmniej ich czesc)polezakuja no i bedzie to owe 11-12% lepiej sie zabezpieczyc.Co do rodzaju to w zasadzie wszelkie owocowe choc i zimowe jak np:zytko 12%,DR 12-13%,gronowe itp.
Czekam na opinie innych co do mych pytanek w kwestii technicznej.
Pozdrawiam

[Majoro]

No i co panowie-szczegolnie pytania nr.2 i 3 mnie ciekawia
Thanks

[Piotr9999]

Pirosiarczyn sodu reaguje z woda tworzac gaz - dwutlenek siarki, ktory jest srodkiem konserwujacym wino:

Na2S2O5 + H2O ---> 2 SO2 + 2 NaOH

Poniewaz w trakcie reakcji twozy sie rowniez wodorotlenek sodowy (NaOH), ktory jest natychmiast wiazany przez kwasy znajdujace sie w moszczu, rownowaga reakcji jest przesunieta w prawa strone, tzn. pirosiarczyn rosklada sie calkowicie do SO2.

Teraz w kwestii ilosci SO2. Z 1 grama Na2S2O5 wydziela sie 0,67 g SO2. W 10 litrach daje to stezenie 67 miligramow/litr. Polska Norma przewiduje max. zawartosc 200 mg/L SO2 (i tyle mialy zawsze popularne niegdys "siary". Biorac pod uwage, ze nadmiar CO2 wypiera z wina SO2, ktory podczas fermentacji ulatnia sie rurka, nie ma czym sie przejmowac. Jak dodajesz 0,6 g/10L przed butelkowaniem, to po tamtym 1 gramie nie ma juz sladu.

[Majoro]

Dzięki za przypomnienie tematu i odpowiedż
Z wywodu wynika że smiało do miazgi(o ile ferment miazgi robimy) i potem przed butelkowaniem badż po pierwszym ciągu i do butelkowania w/w dodatek piro-wskazany dla winek słabszych przeznaczonych do długiego leżakowania- nie przekroczy norm i będzie bezpieczny.
Pozdro

[Wacek]

A ja i tak nie dodam. Bo nie mam.
Wacek