09-11-2012, 15:49
Witam. Czy robił ktoś wino z kupnego suszonego głogu? np. http://destylacja.com/pl/p/Glog-05kg/426
Warto bawić się w coś takiego? Ewentualnie jakieś rady?
Warto bawić się w coś takiego? Ewentualnie jakieś rady?
|
Wino z suszonego "kupnego" Głogu?
|
|
09-11-2012, 15:49
Witam. Czy robił ktoś wino z kupnego suszonego głogu? np. http://destylacja.com/pl/p/Glog-05kg/426
Warto bawić się w coś takiego? Ewentualnie jakieś rady?
09-11-2012, 23:15
Witam
Jasne że warto, z tym że suszony głóg znajdziesz o połowę taniej na forum w dziale giełda.
10-11-2012, 01:30
Dzięki.
Jeszcze nie robiłem wina z suszonych owoców. Czy mógł by mi ktoś zasugerować proporcje na wino z suszonego głogu, na wino półsłotkie, przy balonie 15l? Czy warto dodać rodzynki, bądź suszoną dziką różę?
31-10-2013, 19:48
Zastanawiam się właśnie nad suszeniem głogu, jakie z tego winko wychodzi ? Porównywalne z świeżymi owocami ?
31-10-2013, 19:52
Pijałem takie wina, są w kierunku win z DR, ale bardziej łagodne.
31-10-2013, 21:00
Czyli warto czy lepiej mrozić ?
03-01-2014, 18:10
Witam, Mam taki przepis na wino z suszu głogu. Czy możecie coś o nim powiedzieć. Będzie to mój drugi nastaw wina po różowcu sprzed kilku tygodni.
250 gram suszu z głogu 4litry wody 2 kg cukru drożdże malaga (posiadam Malagę Zamojskich) 4 gr pożywki susz zalany gorącą wodą z cukrem w proporcji 3l i 1 kg cukru po ostygnięciu wlanie MD i dodanie pożywki. Pierwsze zlanie po 6 tygodniach, w międzyczasie dolewanie w 2 porcjach pozostałej wody i cukru. Jaka moc wyjdzie z tego przepisu? Podejrzewam, że wino będzie słodkie. Czy nie za słodkie? Docelowo chciałbym dość mocne pod półsłodkie/słodkie.
03-01-2014, 18:13
Mogłeś dopisać się (patrz Regulamin) choćby tutaj: http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...#pid255598
Piszesz po polsku więc masz bonusik - nie usuwam tylko połączę wątki. Limit bonusów wyczerpany
03-01-2014, 18:36
cyryl3000 zlanie po 6 tyg. czyli już zlewanie czystego płynu czy oddzielanie części stałych? Jak dostane składniki na Porto to będę robić coś podobnego z 4 suszonych owoców (DR, CB, jarzębina i głóg) i się zastanawiam po jakim czasie odłączyć części stałe? To samo dotyczy wina śliwkowego do którego przymierz się jeden koleś któremu staram się pomagać po jakim czasie odcedzać części stałe w przepadku gdy robi się wino z suszu aby wydobyć to co najlepsze? W przepisie Skrzycha na ryżowe z rodzynkami odcedza się po 6tyg. czy tego samego można się trzymać przy innych winach z suszu?
03-01-2014, 19:17
6 tygodni oddzielenie części stałych. I następnie 4 razy co miesiąc ściąganie znad osadu.
03-01-2014, 20:06
no osad to już inna sprawa, wg mnie to jak się wytworzy
09-01-2014, 16:17
No i wystartowałem z suszem. 250 gram w 5litrowej damie. Póki co 1kg cukru+3l wody i drożdze malaga.
16-01-2014, 20:20
Mam zamiar nastawić 50l
Czy suszony głóg należy zalać wrzątkiem ? Podczas suszenia siedziały na nim octówki Czy może zalać letnią i dodać piro ?
16-01-2014, 20:41
Suszone owoce proponuję najpierw namoczyć. W tym celu zalewamy je gorącą wodą i pozostawiamy na noc. Wodę która pozostanie nie "wypita" przez owoce trzeba zmierzyć i uwzględnić w obliczeniach.
16-01-2014, 22:12
16-01-2014, 22:32
Jakie orientacyjnie wartości cukru możemy przyjąć dla suszu z:
-głogu -czarnego bzu -DR -jarzębiny Nie mierzyłem Blg a teraz nastaw już pracuje więc teraz mierzenie było by bez sensu, a wypadało by to uwzględnić w obliczeniach, dla zasady, dla dokładności. Chodzi mi tylko o procentowe określenie ilości cukru w surowcu tak jak przyjmuje się dla rodzynek 50% tak dla tego suszu. -julian- A po co piro dodawać żeby utrudnić pracę drożdżom? Suszony głóg najpierw możesz zalać gorącą wodą odstawić do ostygnięcia i wlać do balonu, ja głóg dodawałem bezpośrednio do balonu tylko Czarny Bez robiłem najpierw "na kompot" Jak już będziesz mieć głóg w balonie to dodajesz określoną ilość syropu (tylko żeby nie było więcej jak 20Blg) i silna MD pożywkę oczywiście w odpowiedniej dawce i gitara niech sobie hula
08-02-2014, 12:08
Witam
Suszony głóg 4kg, zalany ciepła wodą, ładnie namoknął. Razem 25l wody, 4 kg cukru, fermivin pdm Blg początkowego nie mierzyłem , na oko 16 Nastawione 17 styczeń, 1luty blg 8, dziś 8 luty blg 5 Zapach okropny, mocno drożdżowy. Co z tym robić.
08-02-2014, 12:42
08-02-2014, 13:02
Trzy tygodnie trwa fermentacja a procent bardzo mały, spadek 3 stopnie blg w tydzień.
Głogowe to i mocne ma być. Po tych 6 tygodniach oddzielę owoce, ale boje się ze będzie miało zbyt małą zawartość alkoholu.
08-02-2014, 16:25
(08-02-2014, 13:02)-julian- napisał(a): Po tych 6 tygodniach oddzielę owoce, ale boje się ze będzie miało zbyt małą zawartość alkoholu. Głogowe jest (gorzkie -6 tygodni)* , jest to wino hmm , trzeba takie lubić żeby tak długo trzymać owoce . Alkohol= drożdże+cukier , owoce są dodatkiem .* - wszystko zależy od indywidualnych upodobań ! Jedni lubią Biedronia inni kibicują Annie Grodzkiej = Krzysztof Bogdan Bęgowski ![]() O upodobaniach, gustach i smakach nie powinno się dyskutować .
08-02-2014, 17:55
Po ponad 3 tygodniach mam ledwo 7%
Jak oddzielę szybko owoce to się boję że stanie na marnym % Jest to pierwsze winko które tak mozolnie fermentuje, i do tego nieprzyjemny zapach.
08-02-2014, 18:16
14-04-2014, 17:51
Witam, robiłem Porto z jarzębiny, CB, DR i głogu i przyszedł czas na oddzielenie części stałych od wina i zastanawiam się czy owoce odcisnąć na prasie i wycisnąć z nich każdą ilość wina czy tylko odcedzić jak radzicie wino stoi z owocami już około 2,5 miesiąca. Wcześniej niestety nie mogłem udzielić owoców ponieważ miałem zastawione balony podczas remontu.
Druga sprawa wygląda tak gdybym tylko odcedził owoce to czy po ich wysuszeniu i daniu do kolejnego drugiego nastawu można liczyć na efekty warte poświęcenia? Chodzi mi głównie o kolejne wyciągniecie z nich smaku. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|