22-10-2013, 11:39
Witam.
W tym roku zrobiłem swoje pierwsze truskawkowe. Wyszło tego jakieś 10l. A że wyszło trochę mocne skupażowałem je z kompotem truskawkowym. Jednocześnie je zasiarkowałem.
Po tym zabiegu wino wyklarowało się na kryształ i nabrało bardzo ładnego aromatu. Na dnie butli zebrał się galaretkowaty osad, który bardzo łatwo dało się odcedzić.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Co bardziej wpłynęło na klarowanie, kupaż z kompotem, siarkowanie czy jedno i drugie?
Obecnie mam nastawione (między innymi
) śliwkowe z węgierek. Czytałem ze śliwki trudno się klarują, więc czy podobny zabieg może przynieść podobne efekty? Zn kupaż śliwkowego z kompotem śliwkowym?
W tym roku zrobiłem swoje pierwsze truskawkowe. Wyszło tego jakieś 10l. A że wyszło trochę mocne skupażowałem je z kompotem truskawkowym. Jednocześnie je zasiarkowałem.
Po tym zabiegu wino wyklarowało się na kryształ i nabrało bardzo ładnego aromatu. Na dnie butli zebrał się galaretkowaty osad, który bardzo łatwo dało się odcedzić.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Co bardziej wpłynęło na klarowanie, kupaż z kompotem, siarkowanie czy jedno i drugie?
Obecnie mam nastawione (między innymi
