Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kupażowanie wina z kompotem ;)
#1
Witam.

W tym roku zrobiłem swoje pierwsze truskawkowe. Wyszło tego jakieś 10l. A że wyszło trochę mocne skupażowałem je z kompotem truskawkowym. Jednocześnie je zasiarkowałem.
Po tym zabiegu wino wyklarowało się na kryształ i nabrało bardzo ładnego aromatu. Na dnie butli zebrał się galaretkowaty osad, który bardzo łatwo dało się odcedzić.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Co bardziej wpłynęło na klarowanie, kupaż z kompotem, siarkowanie czy jedno i drugie?

Obecnie mam nastawione (między innymi ;) ) śliwkowe z węgierek. Czytałem ze śliwki trudno się klarują, więc czy podobny zabieg może przynieść podobne efekty? Zn kupaż śliwkowego z kompotem śliwkowym?
Odpowiedz
#2
Moim zdaniem winko fermentowało jeszcze a jak dodałeś piro + zlałeś + jeszcze cukru dodałeś to osad opadł.

Z tego co wiem to wino z truskawek normalnie sie klaruje a za to wino ze śliwek ciężko więc nie pójdzie ci tak łatwo ze śliwkowym.
Odpowiedz
#3
Jak siarkowałem truskawkę to była już w miarę wyklarowana a fermentacja ustała i była po 2 obciagach znad osadu. Natomiast po moim zabiegu wyklarowała się jeszcze bardziej.
Odpowiedz
#4
Tutaj kolega @kolman opisuje produkcję wina truskawkowego.



Skocz do: