12-01-2015, 18:42
Witam,
Mam pytanie odnośnie dosładzania winka. Przyjmijmy że chcę zrobić winko półsłodkie, przygotowuję nastaw o odpowiedniej wartości BLG aby uzyskać pożądaną moc. Po pierwszym zlaniu wina z nad osadu i sprawdzeniu BLG wynosi 0. Rozumie, że drożdże przerobiły cały cukier a winko ma już pożądaną moc, w tym wypadku należy je za siarkować za pomocą piro (w inst. na opak. 1g na 10l, czy to wystarczy do ubicia drożdży? czy lepiej dać większą dawkę, ale jaką?), a następnie je dosłodzić? Jeśli tak wygląda prawidłowo procedura, to kolejno dla półwytrawnego, półsłodkiego i słodkiego, jaka powinna być końcowa wartość BLG?
Pozdrawiam
Przemek
Mam pytanie odnośnie dosładzania winka. Przyjmijmy że chcę zrobić winko półsłodkie, przygotowuję nastaw o odpowiedniej wartości BLG aby uzyskać pożądaną moc. Po pierwszym zlaniu wina z nad osadu i sprawdzeniu BLG wynosi 0. Rozumie, że drożdże przerobiły cały cukier a winko ma już pożądaną moc, w tym wypadku należy je za siarkować za pomocą piro (w inst. na opak. 1g na 10l, czy to wystarczy do ubicia drożdży? czy lepiej dać większą dawkę, ale jaką?), a następnie je dosłodzić? Jeśli tak wygląda prawidłowo procedura, to kolejno dla półwytrawnego, półsłodkiego i słodkiego, jaka powinna być końcowa wartość BLG?
Pozdrawiam
Przemek