06-08-2019, 10:02
Jeśli można, to podepnę się pod temat i prosiłbym serdecznie o ocenę sytuacji.
1. 27.07.2019 nastawiłem trójniaka z akacji. 30 l. Niesycony. Robiony krok w krok za instrukcją z łódzkiego Forum.
1. 27.07.2019 nastawiłem trójniaka z akacji. 30 l. Niesycony. Robiony krok w krok za instrukcją z łódzkiego Forum.
2. Zaszczepiony Bayanus G995 w ilości 1g/l. MD zrobiona wg wskazań producenta i zadana do nastawu. Różnica w temp. ≤50C. W kwestii MD sam dostrzegam pewien błąd, bo drożdże mogły być +/- 6 miesięcy po terminie (trzymane były w dość szczelnym worku w suchym miejsc). Ale ożyły i w ciągu 20 min pięknie się namnożyły.
3. BLG startowe 33.
4. Nastaw zasilony K2CO3 w ilości 7,5 gr. Dodałem (niestety – o czym przeczytałem obecnie wertując forum na prawo i lewo) 25 gr kwasku do nastawu zanim szczepiłem MD, do tego pożywki DAF i Kombi wg zaleceń łódzkiego Forum.
5. Po niecałej dobie puzon z wodą zaczął grać moją ulubioną melodię. Niemrawo acz zaczął przyspieszać.
6. Miód napowietrzany przez 4 dni.
7. Pomiar BLG:
a. 31 lipca – 27,5, zmierzone PH – 4,0 wg papierków. Na pewno nie mniej niż 3,6.
b. 2 sierpnia – 25 BLG – zadana druga porcja pożywek.
c. 5 sierpnia – 22 BLG.
31 lipca (przy blg 27,5) zmartwiony słabym postępem spadku BLG (wg łódzkiego Forum 50/doba, i wg mojego zeszłorocznego doświadczenia, o czy niżej) zadałem 10 gr uwodnionych bajanusów G995 (Spiritferm, termin przydatności do końca 2019 r.). Jak widać powyżej, raczej wiele poprzedniej brygadzie nie pomogły.
Pojemniki i akcesoria umyte i odkażone piro, w trakcie pomiarów również raczej czysto. Temperatura otoczenia może się nieco wahać, ale raczej amplituda ok 7 stp. Celsjusza.
Moje doświadczenie jest dość skromne, to mój trzeci (nomen omen) trójniak. Rok temu robiłem z lipy, na tych samych zresztą bajanusach, także wg instrukcji łódzkiego Forum, również dodając na początku akcji kwasek w ilości 25 gr/nastaw i biorąc miód od tej samej osoby. I co? I jechał jak kolej żelazna. W 10 dni z 32 BLG spadł do 11 BLG. Stąd też mój niepokój. Po obfitej lekturze forum wydaje się, że są gorsze przypadki, ale zaczynam się zadręczać.
Jak oceniacie powyższe tempo wg Waszego doświadczenia? Czy coś można jeszcze poprawić/uratować?