03-05-2020, 19:38
Hej, witam wszystkich!
Jakiś miesiąc temu nastawiłem miód pitny, coś między trójniakiem a czwórniakiem. Użyłem drożdzy dedykowanych do miodów pitnych firmy Browin Enovini Honey (Saccharomyces Bayanus).
Łacznie poszło ok 1,4kg miodu, pół opakowania drożdzy, pożywka, odrobina kwasku cytrynowego (niestety nie pamiętam jak dużo).
Po miesiącu miód się ładnie wyklarował, zlałem znad osadu, posmakowałem i ... niestety, wyszedł straszny kwas i mocno śmierdzi (coś jak kapusta kiszona).
Sprawdziłem blg, jest pomiędzy 0 a 1....
Czy to normalne?
Wydaje mi się, że trochę za szybko przefermentowało... No i ten zapach :/
To mój pierwszy nastaw i nie wiem co z tym zrobić...
Dodam, że calośc ma ok 4 litrów po zlaniu znad osadu
Jakiś miesiąc temu nastawiłem miód pitny, coś między trójniakiem a czwórniakiem. Użyłem drożdzy dedykowanych do miodów pitnych firmy Browin Enovini Honey (Saccharomyces Bayanus).
Łacznie poszło ok 1,4kg miodu, pół opakowania drożdzy, pożywka, odrobina kwasku cytrynowego (niestety nie pamiętam jak dużo).
Po miesiącu miód się ładnie wyklarował, zlałem znad osadu, posmakowałem i ... niestety, wyszedł straszny kwas i mocno śmierdzi (coś jak kapusta kiszona).
Sprawdziłem blg, jest pomiędzy 0 a 1....
Czy to normalne?
Wydaje mi się, że trochę za szybko przefermentowało... No i ten zapach :/
To mój pierwszy nastaw i nie wiem co z tym zrobić...
Dodam, że calośc ma ok 4 litrów po zlaniu znad osadu