Liczba postów: 14
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2020
Lokalizacja: Poznań
Cześć,
jestem pszczelarzem - mam 10 kg miodku z przeznaczeniem na miód pitny.
Ma ciut za dużo wody i choć mieści się jeszcze w normie (19,5%) to nie chce lać go w słoiki dla klientów.
Ciemny wielokwiat - klon, akacja, spadź liściasta.
Tak się składa, że za 18 lat moja latorośl wkroczy w pełnoletność i pomyślałem by na tę okazję zrobić miodek pitny.
Mam doświadczenie w winach i wiem o co chodzi.
Tylko prośba o poradę - jaki miodek proponujecie na takie długie leżakowanie?
Dwójniak? Tylko jaki? Naturalny?
Mam piwnicę z prawdziwego zdarzenia - "zmieniankę" więc warunki będą dobre.
Pozdrawiam!
Liczba postów: 5.386
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
Dwójniak trudno zrobić , tym bardziej że nie robiłeś wcześniej miodów. Trójniak tez jest słodki i ma potencjał na leżakowanie , dużo łatwiejszy do zrobienia i spokojnie te 18 lat poczeka.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 5.854
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Jak wyżej. Zrób słodszego trójniaka jak lubisz słodkości. Czy naturalny, korzenny czy owocowy to rzecz gustu. Jak nie masz doświadczenia to bezpieczniejszy będzie naturalny bez dodatków. Z dodatkami korzennymi łatwo przesadzić, niektóre przyprawy potrafią zdominować inne. Owocowe potrafią zrzucić kolor, czasem też smaki im ulatują.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2020
Lokalizacja: Poznań
Ok. Padło na trójniaka naturalnego.
Sycić czy nie sycić ?
Liczba postów: 5.854
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Jak dla mnie to bez znaczenia. Jeden i drugi jest dobry. Sycony jest ciemniejszy ze względu na karmelizację, ma też łagodniejszy smak. Niesycony ma lepszy aromat.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2020
Lokalizacja: Poznań
Po 3 tygodniach mój trójniaczek osiągnął 10,5BLG. Fermentacji aktywnej już nie widać. Trudno doczekać się nawet bulgnięcia w rurce fermentacyjnej.
Czy to okej ?
Niestety do pomiaru początkowego nie miałem przyrządu o tak szerokiej skali.
Liczba postów: 5.854
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Najbardziej wiarygodny przy ocenie czy fermentacja jeszcze trwa jest spadek Bllg. Zrób pomiar za kilka dni i będziesz wiedział czy drożdże jeszcze pracują.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 3.585
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Właściwie czy jeszcze pracuje czy nie, nie ma w tej chwili większego znaczenia, bo nawet jak blg spadnie to raczej w niewielkim stopniu, teraz czeka Cię kilka zlewań z nad osadu aby w końcu minimum za 1,5 roku zastanawiać się nad butelkowaniem

.
Lech
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2020
Lokalizacja: Poznań
Ok dzięki

czyli odfermentowanie trójniaka do takiego blg jest wporządku wynikiem.
Liczba postów: 5.854
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Nie jest zły, powiedzmy akceptowalny.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 3.585
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
02-08-2020, 16:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-08-2020, 16:23 przez lech.kuba.)
Blg na poziomie 10°, nie jest najgorsza, właściwie trochę zależy jakie masz preferencje, miód będzie mniej procentowy ale za to bardziej słodki, długie lata leżakowania wpłyną napewno korzystnie na jego walory smakowe.
Ważne żebyś się nie spieszył z butelkowaniem

.
Lech
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2020
Lokalizacja: Poznań
Blg na poziomie stanęło definitywnie na poziomie 10°.
Może to dobrze, lubię lżejsze alkoholowo trunki.
Dziś przelane do mniejszej butli - trafi do piwniczki.
Nawet fajnie się już wyklarował jak na 3 miesiące od nastawienia.
Pozostało zapomnieć o nim aż do kolejnego osadu. Pewnie do wiosny.