Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kilka pytań początkującego
#1
Chce zrobić swój pierwszy miód pitny i mam kilka pytań, a więc tak:
1. Trzeba dawać kwasek do miodu? Drożdże potrzebują kwasku cytrynowego? Czy to tylko do smaku jest dodawane?
2. Dobrze rozumiem, że żeby zrobić dwójniaka czy półtoraka wystarczy że zrobię czwórniaka, poczekam aż przefermentuje i dodam więcej miodu tak żeby była proporcja na dwójniaka / półtoraka? 
3. Czy sycenie miodu zmienia mocno smak? Słyszałem że sycenie mocno poprawia smak miodu i przyśpiesza fermentację oraz klarowanie. Mam miód wielokwiatowy, zastanawiam się czy sycić czy nie.
4. Czy balon z miodem musi być w ciemności? Fajnie by było gdyby stał w kuchni na widoku, ale nie wiem czy światło jakoś nie zaszkodzi drożdżom albo samemu miodowi
Odpowiedz
#2
ad 1 - nie dodawaj kwasku do fermentacji
ad 2 - tak się nie robi takich miodów
ad 3 - jak miód dobrej jakości to można nie sycić
ad 4 - nie musi stać w ciemności

PS W jednym poście nie da się szczegółowo odpowiedzieć na zadane pytania. Proponuję poszukać i poczytać na forum.
Krzysztof


Stacja meteo na Winnicy Świętne
Po zbanowaniu proszę koniecznie o wyrejestrowanie mnie z forum. 
Odpowiedz
#3
Dzięki za odpowiedzi. Nawiązując do drugiego pytania, to jak zrobić półtoraka w takim razie? Chyba nie ma takich drożdży które ruszą 66blg.
Następne pytanie:
5. W poradnikach do robienia miodów pisze że dwójniaki mają 16% alkoholu, podczas gdy trójniaki mają tylko 10-14%. Jakim cudem to działa w ten sposób? Przecież trójniaki są słodkie, więc dlaczego miałyby też nie dobić do tych 16%?
Odpowiedz
#4
Sam widzisz, że piszą bzdury.

Moc zależy do drożdży, jeśli użyjesz "słabych" przystosowanych np. do 13% to uzyskasz % w tej granicy. Jeśli zaś np. bayanusy to spokojnie dociągną do 18%.
Do półtoraka musisz hartować drożdże, bez tego ani rusz.
Pozdrawiam, Paweł

Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Odpowiedz
#5
Proponuję zacząć od trójniaków. Dwójniak a tym bardziej półtorak to naprawdę duże wyzwanie. No i do tego duża wiedza...
Krzysztof


Stacja meteo na Winnicy Świętne
Po zbanowaniu proszę koniecznie o wyrejestrowanie mnie z forum. 
Odpowiedz
#6
Okej, to na pierwsze miody zrobię trójniaka syconego 5L i czwórniaka niesyconego 5L, zobaczymy jak wyjdzie :D
Mam do tego drożdże Johannisberg m35 od zamojskich, niby pisze że starczy na 5-30 litrów więc chciałem dać po pół, ale teraz doczytałem i piszą żeby nie dzielić drożdży... Hmm, drożdże do miodu różnią się jakoś mocno od takich do wina? Bo mam jeszcze uniwersalne aromatic wine complex, to może lepiej bym nie dzielił matki drożdżowej tylko do jednego nastawu dał te uniwersalne
Odpowiedz
#7
Te uniwersalne powinny sobie bez problemu poradzić z czwórniakiem.
Pozdrawiam, Paweł

Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Odpowiedz
#8
Jak pierwszy raz robisz miód pitny to proponuję kupić do trójniaka drożdże aktywne (S. bayanus). Dawka do takiego miodu to 1g/litr. Pamiętaj o dobrym napowietrzeniu i pożywkach. Drożdże Johannisberg są dobre ale wymagają odpowiedniego przygotowania. Do 5 litrowego nastawu nie wiem czy ma to sens. Ale jak chcesz... Czwórniaka przefermentują bez problemu każde drożdże.
Poczytaj tutaj
PS Piłeś kiedyś czwórniaka? Dla mnie to woda miodową z %. Ale to dla mnie... Pomyśl o 10 litrach trójniaka:) Ubytki technologiczne z 5 litrów nastawu spowodują, że miód do czasu dojrzewania nie dotrwa.
Krzysztof


Stacja meteo na Winnicy Świętne
Po zbanowaniu proszę koniecznie o wyrejestrowanie mnie z forum. 
Odpowiedz
#9
Ogólnie jedyny miód pitny jaki w życiu piłem to trójniak Dąbrowski od apis, był całkiem smaczny.
Pod ręką mam akurat dwie 5 litrowe damy, to w nich zrobię pierwsze miody, później może pomyśle o większych ilościach. Wczoraj nastawiłem czwórniaka 27° blg na drożdżach do wina, teraz już mocno buzuje :D
Matka drożdżowa z Johannisbergów zamojskich już się robi, za kilka dni nastawie trójniaka.
Jak czwórniak będzie gotowy za kilka miesiecy to zrobię jeszcze dwójniaka na bayanusach.
Za dwa tygodnie spróbuję czwórniaka, jeśli faktycznie nie będzie mi smakował, to chyba zawsze mogę go domiodzić na trójniaka albo i dwójniaka? Na YouTube jest kanał Kings of Mead i tam facet opowiadał że tak się robi dwójniaki i półtoraki, domiadzając czwórniaki albo trójniaki. Zastanawiam się czy taki młody 2 tygodniowy czwórniak z 0 blg różniłby się smakowo jakoś znacznie od takiego półrocznego?
Odpowiedz
#10
Jak facet w tak cudowny sposób robi miody to po co się nas pytasz? Rób jak na youtube. Powodzenia:)
PS Szkoda mojego czasu by to tłumaczyć...
Krzysztof


Stacja meteo na Winnicy Świętne
Po zbanowaniu proszę koniecznie o wyrejestrowanie mnie z forum. 
Odpowiedz
#11
Przemilczę.
A jednak nie. Weź miód, trochę wody i dolej spirytusu. Przecież to to samo.
Pozdrawiam, Paweł

Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.



Skocz do: