05-05-2005, 19:10
Qrcze, tu każdy podaje inne proporcje na wino z aronii. A ja mam 10 kg mrożonej aronii i chciałabym zrobić winko o mocy ok.16%. To ile mam dać cukru a ile wody. Czy cały cukier od razu, czy w ratach?
Jeszcze raz o aronii
|
05-05-2005, 19:10
Qrcze, tu każdy podaje inne proporcje na wino z aronii. A ja mam 10 kg mrożonej aronii i chciałabym zrobić winko o mocy ok.16%. To ile mam dać cukru a ile wody. Czy cały cukier od razu, czy w ratach?
05-05-2005, 20:22
aloopa: jutro skocze do piwniczki, zobacze jak wyszlo aroniowe 2004 i podam Ci proporcje, ewentualne uwagi...
05-05-2005, 21:06
cukier zalezy od zaplanowanej mocy wina (i potem słodkości), a woda od zaplanowanej cierpkości.
na 16% = 16%x17g/L=ok. 272g cukru/L nastawu. jak lubisz ściągające wina to daj mniej wody. cukier w ratach (2 lub3) jak chcesz miec te 16%
06-05-2005, 10:02
o co chodzi w słowie cierpkosc
Jak zaduzo rozcieczysz to bedzie bardziej cierpkie? tak
06-05-2005, 10:35
nie brakuje tam znaków zapytania? Bo nie wiem czy o cos pytasz.
tutaj do poczytania czym bardziej rozcienczysz tym bedzie mniej cierpkie.
06-05-2005, 17:52
Cytat:Wysłane przez moonjava Kwas cytrynowy w genialny sposób zabija cierpkość aronii. Rozcieńczanie to oszukiwanie samego siebie.
06-05-2005, 18:14
>>"Kwas cytrynowy w genialny sposób zabija cierpkość aronii" ....eee, to by bylo zbyt dobre, łatwe i tanie... Napisz cos o dawkach, spostrzeżeniach, itd.
06-05-2005, 19:05
Tu mnie zaskoczyłeś, bo ja wiele rzeczy w kuchni robie na oko, do smaku. Proponuję pozyskać jeden litr soku, sypać i mieszać (do całkowitego rozpuszczenia), cały czas próbując. Kiedy stwierdzisz, że jest OK, zapisz dla siebie i następnych pokoleń. Jeśli przeholujesz, dolej ciut soku. Zawsze wychodzi. Ale rzeczywiście, co zapisane, to zapisane. Aczkolwiek jak to z owocami bywa, jednego roku są takie, drugiego śmakie, więc trzymanie się stricte przepisu jest mało bezpieczne.
06-05-2005, 19:25
Dziękuję za rady. ShRon czekam jeszcze na wiadomości od Ciebie. A jeśli chodzi o goryczkę, to nie wiedzieć czemu mnie ona bardzo odpowiada i wydaje mi się, że to cały urok i smak wina aroniowego tkwi właśnie w niej. Pozdrawiam
06-05-2005, 19:43
no to jade do POCHu po kilo kwasku, bo aronia bardzo zdrowa, panaceum można by rzec.
06-05-2005, 20:03
Aronia ma odpowiednią ilość kwasku w sobie.
Moje wino sporządzone z 37kg aroni, obliczone na moc 12,5% wyszło super. Kwasowość na poziomie 8g/l. Fermentacja 8 dni w miazdze, dalsza fermentacja po dosłodzeniu. W miazdze bez cukru. Refraktometr na soku z owoców wskazywał 23Blg!
06-05-2005, 20:17
Wesoly 37kg aroni? Niezle! Dlugo zbierales?
06-05-2005, 21:28
07-05-2005, 11:47
Ok jestem po malej degustacji...
Po aromacie nie da sie nikogo oszukac. Czuc ze jest to wino aroniowe, o dziwo w bukiecie wyczuwa jakby goryczke ?!? Aromatami nie powala, aczkolwiek moim zdaniem jest bardzo ciekawe... W smaku o dziwo dosyc delikatne i subtelne, nadmiaru goryczki sie nie wyczuwa... Warte robienia i picia. Sklad: 9l Moszczu + 10l wodu + 4kg cukru. Ponad tydzien trzymane w zamrazalniku (-18 stopni). 8 dni fermentacja miazgi z pektopolem. Dalej standardowo celowane wytrwane. Uwagi: przy tym typie wina wydaje sie ok, ale przy mocniejszych i slodszych bylo by za malo ekstraktywne. Stosunek moszczu do wody z cukrem powienien byc moim zdaniem 11-12l moszczu 9-8l wodu z cukrem. Wino jest tez troche malo kwaskowate. Potestuje pozniej z kwaskiem i podam jaka ilosc jest optymalna. Tak sobie mysle ze dobrym dodatkiem do tego wina bylby kupaz z porzeczka, lub czarnym bzem. Reasumujac wino wyszlo dosyc ciekawe i chyba bede robil je w przyszlosci....
07-05-2005, 13:46
"mysle ze dobrym dodatkiem do tego wina bylby kupaz z porzeczka, lub czarnym bzem".
Jestem przeciwnego zdania co do bzu, bo bez i aronia to ten sam kaliber owocu i wrażeń smakowo-zapachowych. Porzeczka jak najbardziej, można pomyśleć o truskawce.
07-05-2005, 16:30
GENERAL AIDID: I o to chodzi. Bedzie wino podobnego typu, ale bardziej "pelne". Kaliber niby ten sam, ale efekty smakowo-zapachowe zupelnie inne.
08-05-2005, 11:50
Kaliber ten sam pod względem farbowania , ale reszta zupelnie inna... moze ktos powie ze nie mogłby rozróżnic soku z tych owoców?
Koncepcyja ShRona wydaje mi sie słuszna, owoce powinny sie nawzajem "wypełnić" w wine. /Ale musze przyznac ze to troche subiektywna ocena bo ja preferuje wieloowocowe.
08-05-2005, 17:58
wieloowocówki są dobre, bo nigdy nie wiadomo co tak naprawde z tego wyjdzie
08-05-2005, 19:49
Cytat:Wysłane przez ShRon Jakieś 3h Co do mieszania innych owoców z aronią, to można w niewielkim stopniu wzbogacać bukiet. Osobiście jestem jednak za „dopracowaniem” czystego wina aroniowego. Należy pamiętać, że aronia potrzebuję sporo czasu do ułożenia się. Swojego czasu zrobiłem kupaż smakowitego wina wiśniowego z również smakowita aronią w różnych proporcjach. Niestety efekt był mizerny.
08-05-2005, 21:34
Kusicie tą aronią, że aż się chyba skuszę. A jak to wygląda cenowo z tym owocem - może orientuje się ktoś??
08-05-2005, 22:40
o ile dobrze pamietam to w wakacje byla w skupach po kilkadziesiąt gr/kg. Tam najlepiej kupowac.
warto tez sobie posadzić; dobre plonowanie juz na glebach 4-5 klasy, nie ma szans zeby przemarzła.
08-05-2005, 23:42
W takim razie spróbuję zdobyć sadzonkę i zasadzić ją w ogródku
09-05-2005, 22:25
Jeśli chodzi o aronię na działkach, to faktycznie nie ma z nią żadnych problemów. To krzew mało wymagający. Niektórzy czekają ze zbiorem do pierwszych przymrozków, ale ja zbieram ją w sierpniu, bo zawsze się boję, że owoce mi poopadają. Miłego sadzenia i obfitych zbiorów.
ShRON dzięki za wiadomości z piwniczki
10-05-2005, 00:18
aloopa: nie ma za co mam nadzieje ze wiadomosci do czegos sie przydaly.
Obecnie jestem po degutacji "wiekszej" ilosci wino i bardzo mi ono podchodzi. Nawet bardziej niz wisnia... Ocena nie byla rowna, gdyz tacie cos na poczatku nie pasowalo, ale z czasem coraz bardziej sie do niej przekonywal. Zgadzam sie z Wesolym ze trzeba dopracowac solidnie przepis na wino tylko_z_aroni gdyz moim zdaniem ma ona spory potencjal (podobnie jak czarny bez). W wersji wytrawnej smakuje calkiem przyjemnie. Co do ceny to w sierpniu na rynku detalicznym byla po 3zl. moonjava: co do posadzenia to tez ciekawy pomysl, ale obecnie wszystko mam obsadzone winorosla
11-05-2005, 22:31
A ja wrócę do początku, czyli do proporcji.
Osobiście na ok.38ltr nastawu dałem: aronia: 21 kg woda: 16,5 ltr mirabelki: 4 kg cukier: 11,3 kg Wyniki organoleptyczne: Wino dość mocne o dużej taniczności, dość cierpkie ale nie przesadnie, zdecydowanie za słodkie (wyszło deserowe), bo duża ilość tanin wstrzymała fermentację na poziomie około 16%. Wino ma ogromne powodzenie i szybko znika, dlatego musiałem je zlać do butelek i zakorkować Fermentacja przebiegała bardzo szybko, wino waliło w czasie intensywnej acetonem, bardzo szybko się wyklarowało i bardzo szybko (ok.4 miesięcy) dotarło do swojego właściwego smaku. Pozdrawiam, ZWIREK |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|