12-10-2005, 09:33
Co do aroni proponuje zacne towarzycho?? aby zmniejszyc jakze wspaniałą cierpkość?
Co do aronii
|
12-10-2005, 09:33
Co do aroni proponuje zacne towarzycho?? aby zmniejszyc jakze wspaniałą cierpkość?
12-10-2005, 09:57
Może zamrażalkę?
Pozdrawiam Rudi
12-10-2005, 10:19
Mi ta cierpkość smakuje. Możesz mieć pewność, że nie będzie mdłe.
Podrawiam
12-10-2005, 11:34
mozesz robić razem z jabłkami, gruszkami, sliwkami... ryżem.
12-10-2005, 14:51
Ja robię z ryżem lub z rodzynkami. Aronia 10 dni w miazdze i połaczenie z nastawem ryżowym lub rodzynkowym. Fermentuje mocno i bez problemów 16% na suchych drożdzach Zamojskich (malaga)
12-10-2005, 17:30
Oj tak - mi bardzo ta cierpkość odpowiada, szczególnie w winie bardziej niż mniej słodkim. A jak fajnie wargi brudzi.
12-10-2005, 19:06
dokladnie !!
myslalem ze tylko mi smakuje ta cierpkosc, ktora innym przeszkadza
13-10-2005, 07:47
ja chciałbym ja tylko zmniejszyc myśle, jabzo bedzie chyba ok,
stoi takie slodkie chyba w zbyt duzej ilosci ( ja tam za slodkim nie przepadam dla zony bylo) poczekam wiec na aronie az bedzie gotowa i kupazyk proporcje sie ustali bo jakie. ryzowe juz wpasowalem w balon z ziolami wiec nie sprobuje jak smakuje z aronia. za to do labruchy juz gdzies indziej pisalem ze dodam no i jabza wspomniane. a ktos probowal np z jezynami takie lesne???
13-10-2005, 19:19
A czy ktoś próbował pozbyć sie cierpkiego smaku przez wymrażanie gotowego wina?
Mam właśnie nastawiną araonię (w miazdze) bez mrożenia - ze względu na brak miejsca w zamrażalniku. Czytając ten wątek pomyślałem, że jeżeli nie będzie mi odpowiadał smak gotowego wina to je po prostu zamrożę. Jezeli niska temperatuta rozkłada dubstancję odpowiadającą za cierpki smak w owocach to chyba i w gotowym winie?
13-10-2005, 19:29
Ja nie słyszałam o mrożonym winie... ale może mało słyszałam o winie w ogóle... :-)
13-10-2005, 20:28
Rafski, w jakim naczyniu masz zamiar wymrażać?
/poszukaj (m.in. na forum) o kriokoncentracji.
13-10-2005, 20:39
Cytat:Wysłane przez moonjava W butelkach. Nie mam żadnych obaw o cąłość - wino i tak nie zamarznie w zamrażalniku zwykłej lodówki. już to kiedyś robiłem. Miał to być sposób na sklarowanie wina (chyba rodzynkowego), które na złość swemu twórcy pozostawało długo mętne. niestety efekty były równie mętne.
13-10-2005, 20:48
pewnie miałeś wino wystarczająco mocne i ekstraktywne ze nie zamarzło. Jezeli aroniowe bedzie takie samo to znowu nic nie wymrozisz, bo muszą pojawić sie kryształki lodu.
13-10-2005, 21:32
specjalnie dla tej wlasnie cierpkosci zrobilem w tym roku z aronii
ale powiedzcie mi, jak to jest z tym klarowaniem tego wina. u mnie w baloniku (5 litra i stoi) to jest to jedna wielka "czarna dziura" ktora nie przeswituje nawet przy brzegu!!!, no moze jedynie na 5 mm przeswituje i tyle. przepis wzialem z tej stronki, ale nieco go zmodyfikowalem, jutro podam dokladny. czy da sie w ogole je tak sklarowac, zeby bylo krysztal??? //Hokky
17-10-2005, 20:28
oto 1 fotka tego winka
oasd z drobnych czesci owocowych jest na dnie, ale trza sie bardzo przyjrzec zeby go zobaczyc (na realu, na fotce jeszcze gorzej). Zeby zobaczyc osad z drozdzy - nie wiemc o bym musial zrobic, zwlaszcza ze to cholerne wino dlugo i wolno babelkuje i nie chce zwalniac!!! wrr.... co jest nie tak i co zrobic zeby naprawic??? czy w ogole naprawiac??? ps. i czemu mozna przy jednym poscie tylko jeden zalacznik dodac???
17-10-2005, 20:46
Z tego co widzę na foto to wino jeszcze Ci fermentuje. Jeżeli przestanie to aroniowe klaruje sie znakomicie.
Jeżeli nic nie widać to zlej tak by zostało w butli jakieś 5 cm. Przelej to do wysokiego słoika i w dwa dni powinno Ci się sklarować. Zlej i połącz z pierwszym. W taki sam sposób klaruje np nalewkę farmaceutów, aroniową, krupniki.
17-10-2005, 23:05
Odnosząc się do meritum tematu - proponujemy z pigwą - w wersji słodko-mocnej i z dodatkiem rodzynek - właśnie się zwolnił u nas balonik 34 literki ... coś z tego będzie ...
18-10-2005, 12:13
A z truskawką? Truskawkowe jakieś takie mdławe i mało kolorowe. Aronia może doda jej garbników, cierpkości i kolorku?
Ja mam zamiar spróbować. Mam 25l truskawkowego i 10 l aroniowego - zobaczymy, co z tego wyjdzie...
18-10-2005, 13:33
Cytat:Wysłane przez wito ok. dzieki rozumiem, zeby zrobic to jak przestanie bulkac? a czy ktos wie moze dlaczego ono tak wolno bulka i czemu tak dlugo tak wolno zwalnia z tym bulkaniem???
18-10-2005, 15:29
Podstawa - sprawdź szczelność korka.
19-10-2005, 19:28
Cytat:Wysłane przez wito korek i all inne elementy tejze konstrukcji bardziej szczelne, szczelne bardziej niz...... wiec wtf??? hm..., moze jutro zameszcze najnowszy wykres tego cholernego ina, kombinuje ono i kombinuje i skonczyc nie chce //Hokky |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|