Liczba postów: 1.970
Liczba wątków: 19
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Łódź
voyteckk,
czeremch dojrzewa bardzo nierównomiernie. W mojej okolicy, krzew cały w pięknie czarnych owocach a tuż obok inny z jeszcze zielonymi jagodami. Dalej inny z owocami już czerwono-czarnymi.
Czeremcha jest dość charakterystyczna i trudno ją pomylić z innym krzewem/drzewem.
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2006
Lokalizacja: Warszawa
Czeremchę rozpoznaję już bez trudu. A jednak przy tym drzewku mam wątpliwości bo jest po prostu inne niż wszystkie pozostałe z których zbierałem. Jednak nadal wygląda mi to na czeremchę.
W mojej okolicy w zasadzie większość już dojrzała, nawet w mocno zacienionych miejscach.
Z drzew na osiedlu nawet zaczyna już opadać.
Liczba postów: 3.049
Liczba wątków: 56
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Nastrój: Czasem warto skorzystać z prawa do milczenia...
Przed zbiorem czeremchy koniecznie sprobujcie owoce. Powinny być słodkie z bardzo subtelną goryczką oraz soczyste, no i dobrze wybarwione, granatowe, niemal czarne. Jeśli owoce są gorzkie, nie zbierajcie. Smak owoców zależy od gleby oraz od nasłonecznienia.
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2006
Lokalizacja: Warszawa
Cytat:Wysłane przez Frida
Przed zbiorem czeremchy koniecznie sprobujcie owoce. Powinny być słodkie z bardzo subtelną goryczką oraz soczyste, no i dobrze wybarwione, granatowe, niemal czarne. Jeśli owoce są gorzkie, nie zbierajcie. Smak owoców zależy od gleby oraz od nasłonecznienia.
W moim przypadku to już "po jabłkach".
Liczba postów: 740
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2006
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: niespokojny, za mało winny
Voyteckk, to niemożliwe, poszukaj dobrze. U mnie niektóre już uschły, ale niektóre właśnie kończą dojrzewać.
A piszę , bo mam pytanie o Blg czeremchy. Wychodzi mi aż Blg 21 - fakt, że jest ona dosyć słodka, ale też dosyć gęsty jest jej sok. Czy nie uważacie, że należałoby, podobnie jak w przypadku aronii, założyć wyższą poprawkę na niecukry ?? [Ja przy aronii zakładałam poprawek BLG - 8 i wyszło mi super winko].
Czekam na odzew i pozdrawiam
Hanka
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2006
Lokalizacja: Warszawa
Han_ka ja jeśli chodzi o czeremchę to byt mam zabezpieczony - 10kg czeka w zamrażarce na swoje 5 minut.
A napisałem powyżej że po jabłkach w kontekście słów Fridy co by sprawdzać przed zrywaniem ich smak i dojrzałość. W tym czasie gdy Frida napisała tego posta moje owoce już się mroziły. No ale myślę że zerwałem odpowiednio dojrzałe więc się nie martwię.
Dużo bardziej martwię się o cz.b. ale to temat na inne miejsce w tym forum
Liczba postów: 1.970
Liczba wątków: 19
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Łódź
Han_ka,
pomiary zawartości cukru czeremchy w ubiegłym roku wykazywały aż 28 - 31 Blg w zależności od partii (pomiary wykonane refraktometrem). Moim zdaniem niecukrów w owocach czeremchy jest wiecej niż 4. Ile nie wiem. Może ktoś zna tę wartość.
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09 2007
Lokalizacja: Łubowo. Zachodniopomorskie
Czy do czeremchy należy dodawać kwasu? Do tej pory dwukrotnie wykorzystywałem ten surowiec, ale za każdym razem w mieszance: raz z jabłkami, a drugi z porzeczkami. Dość trudno spotkać receptury na wino z czeremchy, jak też i w większości dostępnych zestawień i tabel na temat zawartości kwasów - czeremcha na ogół nie występuje. Na old.wino.org w zamieszczonym tam przepisie o kwasku nie ma ani słowa. Czy rzeczywiście nie potrzeba. Zrobilem nastaw z 15 kg czerwnchy. Na razie bulka od trzech dni bez kwasku. Za poradę będę wdzęczny
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 5
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Liczba postów: 3.049
Liczba wątków: 56
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Nastrój: Czasem warto skorzystać z prawa do milczenia...
Nareszcie zwolniły mi się fermentatory i w jednym nastawiłam czeremchowe zauroczona winem Ewy, a w drugim portwein
http://www.wino.org.pl/forum/showthread....#pid134762.
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2006
Lokalizacja: Warszawa
U mnie czeremchowe bryka już z miesiąc. Przelałem je tydzień temu do szkła i wylądowało w piwnicy
Liczba postów: 740
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2006
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: niespokojny, za mało winny
A ja zrobiłam mix czeremchowo-biało winogronowo-jeżynowy. Fermentowane w miazdze partiami, w miarę zrywania. Teraz już się w zasadzie 'wyfermentowało' - powiannam je za chwilę zlać. Smak ma bardzo ciekawy, póki co jest wytrawne [bo tak lubię], tylko że ma dość silną goryczkę. Mam nadzieję, że z czasem złagodnieje, bo poza tym zapowiada się owszem, owszem. A jeśli goryczka nie osłabnie, trzeba niestety będzie dosłodzić.
Pozdrawiam
Hanka