28-02-2006, 22:42
Cytat:Wszyscy sztuczni pochlebcy zapewne liczą na profity i ceny specjalne ze strony Euro-winuTak, oczywiście, Mariusz nam płaci...





Temu panu dziękujemy.
Nie chcesz, nie kupuj.
Euro-win
|
28-02-2006, 22:42
Cytat:Wszyscy sztuczni pochlebcy zapewne liczą na profity i ceny specjalne ze strony Euro-winuTak, oczywiście, Mariusz nam płaci... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Temu panu dziękujemy. Nie chcesz, nie kupuj.
01-03-2006, 07:51
To jak tak dokładnie porównujesz to sprawdź jeszcze inne ceny (np. ceny pras) i jakość wyrobów. Może znajdziesz jakąś różnicę?
01-03-2006, 11:52
PRASA - Jestem w trakcie budowy i być może zrobię z tego foto reportaż. Co do ceny to nie interesuję się tym bo jest to wydatek rzędu kilkuset złotych i musiałbym upaść na głowę aby iść na taką łatwiznę.
01-03-2006, 13:01
Nie wiem jak w Leclerku w Lublinie, ale w Leclerku Bielany balon 25 l w koszu plastikowym kosztuje 64 zł a u Mariusza 48 zl - więc gdzie te 10 zl ? Bagiusz? Chyba w drugą stronę?? Chciałbym też zobaczyć te korki ze sklepu przy ul. Zamojskiej po złotówce - czy przypadkiem nie są gorsze od tych aglomerowanych od Mariusza po 33 gr (że o sandwichach po 85 gr nie wspomnę). No ale w sumie jeśli chcesz mieć satysfakcję, że znalazłeś tańszy balon uganiając się po okolicy samochodem, albo drożdże czy korki (jeśli są lepsze) obchodząc pół miasta - to juz twoja sprawa. Ja akurat wolę spokojnie zamówić w sieci i poczekać aż mi przyniosą do domciu paczuszką w ktorej jest to czego potrzebuję. Właśnie zamierzam zamówić trochę szkła - oczywiście u Mariusza
![]() ![]()
01-03-2006, 13:45
ja też planuję zakup większej ilości butelek, ale po co mam ryzykować transport "Pocztą Polską". W ogóle to ja już się zamykam bo widzę że jestem tutaj niemile czytany
![]()
01-03-2006, 14:34
Cytat:Wysłane przez Bagiusz A może ptrzez to, że wygłaszasz bardzo radykalne opinie nie mając doświadczenia? Może dlatego, że inni juz niejednokrotnie mieli okazję porownywac te korki, ktore są dostępne w Browamatorze lub u Mariusza z tymi dostępnymi w sklepach? Może dlatego, że po prostu inni mają porownanie - bo już zamawiali w różnych sklepach internetowych? Ty na razie twierdzisz, że Twoje opinie są obiektywne, ale jedynie porownałeś ceny kilku produktów - nie koniecznie o porownywalnej jakości - i nie koniecznie właściwie (może tak - ale mój przykład ceny balonów w Leclerku obala Twoje "obiektywne" porównanie- a do tego się nie odniosłeś. Pozdrawiam i życzę więcej umiarkowania, Darek
01-03-2006, 15:03
Miałem przyjemnosc być zarówno w leclercu w Lublinie na Zana jak i na Zamojskiej w miodach. Na Zana są jedynie gąsiorki 5l po 16zł, innych nie ma, kiedyś były ale droższe o wiele niż u Mariusza. Na Zamojskiej korki są biowinowskie, chyba lite za złotówke. Gdyby nie to Bagiuszku, ze moje butelki Ci sie nie podobają miałbyś u mnie w Lublinie butelke z korkiem za 1.2zł. A co do Mariusza to
![]()
01-03-2006, 23:01
Dobrze mówisz SOBEK. Ja za 34-kę włoską zapłaciłem w Leclercu na Turystycznej niecałe 70 zeta (ale w sezonie),potem znalazłem dychę droższą 54-kę w Puchaczowie koło Łęcznej. Korki kupiłem w końcu także w Leclercu bo paczka 20 sztuk kosztowała ok. 15 zeta (produkt-Biowin). W ogóle to w tym markecie jest całe stoisko Bio-winu i ceny takie jak w sieci. Jest tylko jeden problem ..... po sezonie zwijają towar.
![]()
02-03-2006, 07:46
Bagiusz - myślę, że tak jak już powiedzieli inni - trochu się zagalopowałeś w swoich radykalnych poglądach i ich wygłaszaniu. Ty robisz sam prasę i chwała Ci za to. Ale dużo ludzi do których i ja się zaliczam, nie potrafią spawać, nie mają pomysłu skąd wytrzasnąć materiał, czy w końcu nie mają czasu na taką zabawę. Dlaczego w takim razie nie skorzystać z oferty jakiegoś sklepu internetowego? A dodatkowo, jeżeli prowadzi go znajomy? Czy mając do wyboru dwa sklepy z cenami zbliżonymi, dodatkowo wiedząc, że jeden z nich ma towar lepszej jakości i jest prowadzony przez Twojego kumpla nie zapłacić torszku więcej (choć w przypadku Mariusza nie widzę konkurencji cenowo/jakościowej) niż dawać zarobić innym? Trzeba popierać swój przemysł a nie obcych.
Zresztą myślę, że Mariusz i tak ma wiernych klientów a nie zdobył ich tylko dlatego, że czasem napisze jakiegoś posta na forum a w stopce ma link do sklepu. Na to, żeby zdobyć zaufanie klientów potrzeba czegoś więcej niż niskie ceny.
02-03-2006, 09:27
No to mnie DarekRZ i Terminux wyprzedzieli. Chcialem napisac identycznego posta, ale jeszcze ze zwroceniem uwagi na wspieranie rodzimego biznesu, a nie nabijanie kasy hipermarketom. W sumie to jest to troche ryzykowne stwierdzenie, bo obecnie jest "trendy" zrobic w niedziele z rodzina wycieczke do marketu czy innej galerii
![]()
02-03-2006, 12:17
Szkoda, że Mariusz nie ma w ofercie drożdży aktywnych dobijających do mniejszego procentu, coś ala Fermivin z BA... Chyba tylko to będzie powodem, że złożę zamówienie na ten sezon jednak w BA, a nie w Euro-Win'ie. I tu mała prośba, pytanko, do Mariusza - może warto by było takie wprowadzić...?
09-03-2006, 20:51
podejzewam ze to sprawa zainteresowania.
pytalem Mariusza o drozdze startujace w niskich temperaturach to nie byloby problemu ale 0,5 kg. Pewnie z dobijajacymi do nizszego procentu tez nie byloby problemu sciagnac. Mozna zrobic tak jak w przypadku amylogalu i glukopolu - im wiecej maili do euro-winu tym wieksza szansa na pojawienie sie nowych drozdzakow w e-sklepie. Mnie tez brakuje w ofercie startujacych w zimnie i gasnacych przy 14%. Wtedy bylaby oferta rewelacyjna bo wszystko inne jest do kupienia. moze zaczniemy mailowac... mysle ze jest duuuuzo wiecej zainteresowanych takimi drozdzami
10-03-2006, 17:28
No i znów zamówiłam za prawie 200 zł, dostawa w oznaczonym dniu, towar solidnie zapakowany, dobry kontakt przy składaniu zamówienia, oczywiście rabat. Jestem zadowolona.
12-03-2006, 23:50
Byłem zadowolony z cen u Mariusza, dużego wyboru itd... ale zauważylem na jednym gąsiorze feler, przyjrzalem sie pozostałym, mają je wszystkie. Coś jakby pęknięcia z zewnątrz, skaza przy produkcji. Szkoda.
13-03-2006, 00:07
Prawdopodobnie nie jest skaza tylko miejsce styku formy....
Te wloskie balony nie sa recznie dmuchane...
13-03-2006, 00:35
Sprawdzilem jeszcze na innych włoskich (z innego żródła) nie mają czegoś takiego - ostry (czuć to pod paznokciem) półokrąg w dolnej części.
13-03-2006, 13:00
pewnie rzucali się paczką w sortowni na Poczcie Polskiej. Nigdy nie kupię szkła przez pocztę!!!
13-03-2006, 14:49
Euro-win nie wysyla przez pocztę, tylko kurierem.
A co do tej skazy, też mam taki balon, kupiłam w sklepie, nie zauważyłam ale nic się nie dzieje. Może Cię to drażni ze względów estetycznych? Gorsze w balonie są bańki, gdy się stuknie w takie "oczko" to już po balonie.
13-03-2006, 21:45
Estetycznie tez mnie to drażni, ale ważniejsze jest dla mnie określenie głebokości rysy w szkle, nie chciałbym mieć w przyszłości niemiłej niespodzianki ze strony tych gąsiorów.
14-03-2006, 22:34
rozumiem twój niepokój. Ja "świeże" balony testuję nalewając do nich wody na fula. Pal licho szkło, ale nigdy nie wydarowałbym sobie straty 50 litrów wina.
18-03-2006, 17:52
Cytat:Wysłane przez sobek Dopiero wczoraj zaglądnołem do tego tematu a później na balony faktycznie mają one od spodu taki okrąg ale na 100% nie jest to rysa tylko ślad po formie do odlewania. Po dokładnym przypatrzeniu się można zauważyć na obwodzie że forma składa się z 4 pół kul na dna i szyjki. Przy czym łączenie tych pół kul (obwód) z dnem jest najbardziej widoczne taka warga na kila mm. Ale nie ma się o co martwić dno nie odpadnie. Z drugiej strony ja przecież tych balonów nie produkuję i skoro u mnie są takie to niezależnie czy w Krakowie, Makowie czy Łodzi kupisz to i tak wszystkie pochodzą z jednego źródła i identyczne są prawie w całej Europie. Chyba iż "makaroniarze" mają kilka zakładów produkcyjnych ale nic mi o tym nie wiadomo.
20-03-2006, 21:32
Brawo Mariusz! Bardzo mi się podoba nowa strona i sklepik
![]() ![]()
18-04-2006, 15:25
kolejne zakupy i znowu jestem zaskoczony
MILE ZASKOCZONY!!! Ledwo w piątek przelałem pieniążki za zakupy oczywiście u Mariusza, a dziś już mój nowy fermentator stoi, nie pisze co było w środku...? SZYBKO I PRZYJEMNIE ...a przecież były święta i każdy miał urwanie głowy Tymczasem Pan Mariusz nie nawalił!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pzdr
21-04-2006, 18:45
Leniwej Meg nie chciało się jechać przez całe miasto trzema środkami komunikacji miejskiej do sklepu Winohobby i zamówiła sobie u Mariusza poręczną paczuszkę z dostawą do domu.
No i ma ![]() To co chciała a nawet cosik więcej górką. Mariuszek - ![]() ![]()
24-04-2006, 22:36
Dolaczam do grona zadowolonych klientow euro-winu. Standartowego rabatu dla forumowiczow pozbawilem sie sam - najpierw wplacilem pieniazki, a potem zapytalem
![]() ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|