Mętnienie wina

[RobinH]

Wiśniowo - porzeczkowe z zeszłego roku, wyszlo całkiem całkiem. Smak, aromat, klar, wszystko ok, tylko że z czasem wino dostawało lekko brunatnej barwy, mętniało i wytrącał sie osad. Obecnie jestem w trakcie nastawu wiśniowo porzeczkowego z tegorocznych zbiorów, i nie chcę powielać ewentualnych błędów. (zaznaczam że wino nie było siarkowane, czy to może być powodem?)
Pozdrawiam

[fea]

Jak to RAF zauwazył, to przez kontakt z powietrzem. Środki zaradcze to wg. Cieślaka:
1. Przelewanie wina do mocno zasiarkowanego naczynia lub dodanie 0,5-1 g pirosiarczynu potasowego na 10 l wina.
2. Leżakowanie wina przez dłuższy okres podczas którego ciemne męty osiadają na dnie W razie potrzeby klarowanie
3. Azbest n/c

Do tego co napisał RAF dodałbym PIWNICĘ a nie w domu przy grzejniku
pzdr
fea

[alva]

azbest? to moze zrobmy liste tak jak na dymionki tu robicie i ktos skoczy do gdyni... stocznia ma tam tego ostanio pod (do)STATKIEM..


a powaznie - jakie dzialanie ma azbest na winko?

[fea]

wzmocnione filtrowanie przy użyciu azbestu o tym pisał Cieślak, azbest pomaga w filtracji i w nowotworach, szczególnie przełyku i całego układu pokarmowego
pzdr
fea

[RobinH]

Dzieki wielkie, jestem juz w domu. To częste podbieranie młodego winka do konsumpcji jest przyczyną tego zjawiska.
Natomiast jesli już siarkować, to kiedy najlepiej?

[TEQUILA]

Zależy co chcesz uzyskać przez siarkowanie .

[fea]

żeby zapobiec takiemu brunatnieniu to bezpośrednio przed butelkowaniem
pzdr
fea