• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Podstawy technologii... › Mieszanie, doprawianie i korekta wad win v
« Wstecz 1 2 3 4 5 … 14 Dalej »

Porzeczkowe z kożuchem

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Porzeczkowe z kożuchem
bpatrol Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2006
#1
01-10-2006, 20:26
Mam problem. Winko porzeczkowe skończyło bulkać - ściągnąłem i zlałem do bustego balonu. Na powierzchni zaczęły pojawiać się punktowo kożuch.
Ściągnąłem jeszcze raz i zlałem do czystego balonu. I znowu zaczął pojawiać się kożuch.

Wino nie jest sklarowane.

Co to może być? Co robić?:placze:
Szukaj
Odpowiedz
moonjava Offline
Dionizos
******
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
#2
01-10-2006, 20:27
Daj zdjęcie.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Skrzych
Unregistered
 
#3
01-10-2006, 20:38
Założe się, że to pianka z fermentacji - dotleniłes drożdże i nabrały werwy :)

Krzysztof
Odpowiedz
Kko666 Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 38
Dołączył: 08 2006
Lokalizacja: dolnośląskie
Nastrój: Jak Cabernet sauvignon ;)
#4
02-10-2006, 00:18
albo pleśń...
Szukaj
Odpowiedz
bpatrol Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2006
#5
02-10-2006, 17:16
Nie mam cyfrowki i nie moge zrobic zdjecia. Pianka ani pleśń to nie są.
Szukaj
Odpowiedz
Skrzych
Unregistered
 
#6
02-10-2006, 17:52
To może z fusów powróżymy?

Krzysztof
Odpowiedz
bpatrol Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2006
#7
02-10-2006, 18:01
Pytanie jest następujące - czy spotkaliście się z czymś takim i ewentualnie co to może być? Pleśń i piankę jestem w stanie rozpoznać...:drink:
Szukaj
Odpowiedz
moonjava Offline
Dionizos
******
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
#8
02-10-2006, 18:08
Tak, spotkalismy sie z czyms takim. Była to zazwyczaj albo pianka albo pleśń.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
bpatrol Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2006
#9
02-10-2006, 18:13
to co z tym robic?
Szukaj
Odpowiedz
moonjava Offline
Dionizos
******
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
#10
02-10-2006, 18:21
Zdjęcie z komórki, kamery... ? Od sąsiada, ciotki, znajomego....
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
bpatrol Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2006
#11
02-10-2006, 20:07
Zdjęcie nie jest możliwe. Plamy kożucha są duże i nieregularne - być może jest to pleśń. Co wtedy zrobić?
Szukaj
Odpowiedz
Skrzych
Unregistered
 
#12
02-10-2006, 20:14
A jeśli to nie jest pleśń?
Wino jest młode i swiezo natlenione po niedawnym zlewaniu, niedobitki drożdży maja wspaniałą okazje by po raz kolejny rozwinąć swoje skrzydła... no, może skrzydełka ;)
I jak - zamierzasz siarkować (prawdopodobnie) dobre wino, bo ktoś na odleglość, nie ogladając, nie wąchając i nie smakując tak ci doradził?
Podziwiam twoją ufność... :kwasny:

Krzysztof
Odpowiedz
bpatrol Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2006
#13
03-10-2006, 18:55
Dodałem trochę cukru i... pojawiła się pianka. Wino zaczęło bulkać. Teraz dodam więcej cukru, bo rzeczywiście wcześniej dałem go za mało. O ofektach dam znać wkrótce.
Szukaj
Odpowiedz
Krzysztof Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 49
Liczba wątków: 4
Dołączył: 01 2006
Lokalizacja: okolice Krakowa
#14
03-10-2006, 18:59
A jak długo może fermentowac porzeczkowe?
Moje stoi w piwnicy jurz ponad dwa miesiące i cały czas powoli bulka.
Szukaj
Odpowiedz
moonjava Offline
Dionizos
******
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
#15
03-10-2006, 19:03
Zależy od temp., czym niższa tym dłużej. Czekasz az osiągnie planowaną moc.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Krzysztof Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 49
Liczba wątków: 4
Dołączył: 01 2006
Lokalizacja: okolice Krakowa
#16
03-10-2006, 19:06
W piwnicy mam 14%, to jak długo mam czekać. Chcę mocne, a cukier dawałem wedłóg Cieślaka na 17%
Szukaj
Odpowiedz
Krzysztof Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 49
Liczba wątków: 4
Dołączył: 01 2006
Lokalizacja: okolice Krakowa
#17
03-10-2006, 19:06
14 stopni, pomyłka
Szukaj
Odpowiedz
moonjava Offline
Dionizos
******
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
#18
03-10-2006, 19:20
Nikt nie wywróży Ci ile masz czekac. Po prostu mierzysz co jakis czas zaw. cukru, wtedy wiesz w jakim tempie postępuje fermentacja i wiesz plus minus kiedy sie zakonczy.


/możesz poprawiać i kasować posty - klawisz edycja.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
ice77 Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 374
Liczba wątków: 12
Dołączył: 06 2005
Lokalizacja: Krakow
Nastrój: Szampanski
#19
03-10-2006, 19:35
No, ale w takiej temperaturze to raczej bardzo mocne wino będzie ciężko uzyskać, ja w piwnicy robię tylko słabsze, w których zależy mi na aromacie, a jak chce gleborzuta to raczej ciepły pokój jest niezbędny. Chociaż zapewne osiągnięcie takiej mocy w niższych temperaturach nie jest do końca niemożliwe, ale na pewno trudniejsze
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Bagiusz Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 282
Liczba wątków: 24
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Niemce / Lublin
Nastrój: SIARKA: na zapałce-TAK, w winie-NIE
#20
03-10-2006, 20:11
.... masz wino na chłodne wieczory....... i kożuch na zimowe spacery. ...... szczęściarz!:jezor:
Szukaj
Odpowiedz
elfin Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2012
#21
17-11-2012, 15:01
Czyli takowa pianka po pierwszym zlaniu to zjawisko zupełnie normalne?
Szukaj
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Podstawy technologii... › Mieszanie, doprawianie i korekta wad win v
« Wstecz 1 2 3 4 5 … 14 Dalej »

Porzeczkowe z kożuchem


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 13-05-2025, 14:06 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa