11-11-2006, 15:06
Witam wytrawnych smakoszy.
Czas jakiś temu nastawiłem ryżowca wg. przepisu kolegi. Wszystko było OK, wino zlałem, poddałem klarowaniu. Problem zaczął się, bo postanowiłem sprawić sobie ... cukromierz. Sprawdziłem mój napitek i okazało się, że Blg. wynosi 23. Wg mnie "ździebko" za wysoko. Pić tego się raczej nie da, bo słodkie okrutnie. Poradźcie proszę co zrobić. Puszczać jeszcze raz z nową matką czy niestety zostawić dla teściowej i mało lubianych gości?
pozdrawiam.
Czas jakiś temu nastawiłem ryżowca wg. przepisu kolegi. Wszystko było OK, wino zlałem, poddałem klarowaniu. Problem zaczął się, bo postanowiłem sprawić sobie ... cukromierz. Sprawdziłem mój napitek i okazało się, że Blg. wynosi 23. Wg mnie "ździebko" za wysoko. Pić tego się raczej nie da, bo słodkie okrutnie. Poradźcie proszę co zrobić. Puszczać jeszcze raz z nową matką czy niestety zostawić dla teściowej i mało lubianych gości?
pozdrawiam.