Jak zobojętnić pirosiarczyn?
|
Jak zobojętnić pirosiarczyn?
|
30-04-2003, 11:48
NO niestety, sypnęło mi się od serca.... po prostu za dużo pirosiarczynu. Winko trochę zasmierdziało... Jak to zobojętnic? Może po prostu przewietrzyc? Na 20 litrów młodego wina dałem jakies 6 g pirosiarczanu.
Pozdrawiam Romek
30-04-2003, 12:43
O rany, dales jakies 5 razy za duzo. Napowietrz ile sie da, jak nie pomoze, mozesz dodac (odrobine!!!!!!!!!!!!!) wody utlenionej, to jony siarczynowe zmienia sie w siarczanowe. Smierdziec przestanie, ale zeby to specjalnie zdrowe bylo tez nie mozna powiedziec. Ja bym na Twoim miejscu zostawila je w spokoju, po czym zrobila co najmniej drugie tyle nastepnego wina i wymieszala oba.
 Wtedy nie powinno byc zadnych klopotow.
30-04-2003, 13:39
Chyba będę używał tego wina do zatrzymania fermentacji inych nastawów... wystraczy dolac odrobinę i załatwione :-)
30-04-2003, 14:16
A tak nawiasem to ile się powinno dodac?
Czy ma znaczenie w jakiej fazie dodajemy i przerywamy fermentację, np czy winko ma 12% czy 15%? Czy ilosc zależy od surowca bądź rodzaju winka?
30-04-2003, 22:04
Od wrazliwosci bakterii. Jak chcesz byc pewien, ze bedziesz mial swiety spokoj, to daj jakies 5g SO2/100l czyli ok 1g pirosiarczynu na 10l. Zwykle wystarcza troche mniej, ale jak sie nie ma mozliwosci analizy w domu, to chyba lepiej byc pewnym, ze sie te wszystkie bakterie wytluklo za jednym zamachem.
01-05-2003, 08:28
Cytat:Originally posted by Aga A jak sie robi taka analize? Mikroskop czy jakies odczynniki?
15-05-2003, 17:10
Originally posted by Aga :
... ale jak sie nie ma mozliwosci analizy w domu, to chyba lepiej byc pewnym, ze sie te wszystkie bakterie wytluklo za jednym zamachem... A jak sie robi taka analize? Mikroskop czy jakies odczynniki? |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Jak zobojętnić pirosiarczyn?
