Liczba postów: 21
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Kielce
Witam.
czy te plastikowe butle nadają się do wyrobu wina?
http://www.gielda.plastnet.pl/index.php?...z&ad_id=55
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01 2007
Lokalizacja: mazowieckie
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: 3miasto, Kartuzy
Nastrój: Oby tak dalej;-)
Cytat:Wysłane przez SZYBKI
Jak najbardziej.
Pewny jestes??? Jak na mój gust plastik i wino to nie jest zbyt dobre połączenie...
Liczba postów: 202
Liczba wątków: 9
Dołączył: 09 2007
Lokalizacja: Kraków
Nastrój: Zycie jest piękne gdy ......
Cytat:Wysłane przez SZYBKI
Jak najbardziej.
wino zawiera w sobie kwasy, a nietrzeba być znawcą chemi żeby wiedzieć że kwasy są substancjami żrącymi (powoli będą wyżerać plastik szkodząć winu a przede wszystkim zdrowiu)
Liczba postów: 1.546
Liczba wątków: 83
Dołączył: 09 2005
Dyskusja na temat plastikowych butli byla juz na forum. Ludzie robia w takich butlach i sobie chwala.
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: Oleśnica, Smolna
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: 3miasto, Kartuzy
Nastrój: Oby tak dalej;-)
Cytat:Wysłane przez mamcar
Dyskusja na temat plastikowych butli byla juz na forum. Ludzie robia w takich butlach i sobie chwala.
Fakt każdy robi to co uważa za słuszne.... w sklepie w miejscu gdzie mieszkam też sprzedają wina (tzn. jabole) w plastikach ...ale zdaje sie tylko z jednego powodu sa o 50 gr tańsze od tych w szkle..
Liczba postów: 1.546
Liczba wątków: 83
Dołączył: 09 2005
Wina w plastiku nie sa tylko sprzedawane w Polsce, a na calym swiecie, i to nie "jabole".
A ze tak zapytam pojemnik fermentacyjny to z czego jest zrobiony? A zdaje mi sie to typowe winiarskie naczynie.
Liczba postów: 1.132
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Będzin
Nastrój: sinusoidalny
Cytat:Wysłane przez Adrian
Cytat:Wysłane przez SZYBKI
Jak najbardziej.
wino zawiera w sobie kwasy, a nietrzeba być znawcą chemi żeby wiedzieć że kwasy są substancjami żrącymi (powoli będą wyżerać plastik szkodząć winu a przede wszystkim zdrowiu)
Dobrze jednak troche sie na chemii znac i moc stwierdzic ze nie wszystko co kwas to żre. Zwłaszcza w przypadku plastikow.
kilka przykladow:
- polietylen jest bardziej wrazliwy na tluszcze niz na kwasy
- kwas fluorowodorowy przechowywany jest wlasnie w plastiku jako ze żre szkło
- szkło tez jest trawione przez rozne substancje, w tym wode. A w roztworze NaOH rozpuszcza sie w znaczacych(analitycznie) ilosciach 
krotko mowiac jest to troche jak dyskusja ile diabłow sie zmiesci na łebku od szpilki
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: Oleśnica, Smolna
Cytat:Wysłane przez mamcar
Wina w plastiku nie sa tylko sprzedawane w Polsce, a na calym swiecie, i to nie "jabole".
Właśnie o to chodzi. Przykład z forum. Fotorelacja z Węgier. Zobaczcie na ostatnie zdjęcia w czym są wina.
http://www.wino.org.pl/forum/showthread....628&page=2
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: 3miasto, Kartuzy
Nastrój: Oby tak dalej;-)
Mamcar- tylko, że w pojemniku fermentacyjnym owoce trzyma się zazwyczaj kilka dni a nie przez cały okres fermentacji i dojrzewania. Ale jak wcześniej napisałem -każdy robi co uważa za słuszne. Mnie nikt nie przekona abym zamienił szkło na plastik.
pozdrawiam
Liczba postów: 645
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2007
Lokalizacja: Koluszki/Łódź
plastik a plastik to też różnica... więc niekoniecznie każdy się nadaje, ale te które są dopuszczone do kontaktu z żywnością zapewne się nadadzą
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Kielce
Witam.
Cieszę się z odpowiedziami na TAK.
Butle w detalu kosztują niestety 24zł, ale po rozmowie z miłą panią spadła na 15zł. Zamówiłem 2 sztuki, niestety droga prowadzi przez firmę kurierską, w sumie wyniesie mnie to 50zł.
Ja też wolę szkło, ale dwie rzeczy skłaniają mnie do kupna plastiku:
Pierwsza- cena balonów w Kielcach 25l po 65zł, druga i chyba ważniejsza brak miejsca w mieszkaniu (dwie 40l już bulgoczą) ,ze szkłem trzeba się obchodzić jak z jajkiem, plastik jest bardziej tolerancyjny( z braku miejsca) na przypadkowe stuknięcia.Zamierzam nastawić z dzikiej róży i winogron.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 133
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Ruda Śląska/Zabrze
Nastrój: S.E.S.J.A.
Cytat:Wysłane przez Adrian
Cytat:Wysłane przez SZYBKI
Jak najbardziej.
wino zawiera w sobie kwasy, a nietrzeba być znawcą chemi żeby wiedzieć że kwasy są substancjami żrącymi (powoli będą wyżerać plastik szkodząć winu a przede wszystkim zdrowiu)
Chyba jednak na chemii trzeba się trochę znać  Wyobraź sobie, że są kwasy które "niszczą" szkło a plastiku nie tkną  Plastik (zależy jeszcze jaki) jest znacznie odporniejszy od szkła na działania chemiczne... Plastik używany do celów spożywczych nie jest jakimś szajsem który w 60% stanowi popiół i inne śmieci jak w przypadku np. krzeseł ogrodowych...
Nalej kwasu fluorowodorowego do szklanej butelki i plastikowej**
** Skrajnie niebezpieczna substancj, która niszczy tkanki a nawet uszkadza poważnie kości !! Nie polecam !!
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: 3miasto, Kartuzy
Nastrój: Oby tak dalej;-)
Djuke,
Po co pisać dokładnie to samo co kilka postów szybciej napisał Robkiz??? 
Zdaje się,że dzisiaj mam czepialski dzień...
Liczba postów: 133
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Ruda Śląska/Zabrze
Nastrój: S.E.S.J.A.
ops... nie doczytałem  Moje niedopatrzenie... Jeszcze jest kwas ortofosforowy (w Coli  ) który również znacząco działa na szkło
Liczba postów: 1.132
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Będzin
Nastrój: sinusoidalny
A mnie przed chwila zamurowalo. przegladam posty i dziwie sie czemu nagle zmienilo mi "Robkiz" na "Djuke"
Te pieronskie ślązoki takie nogłe i przekorne
 pozdrawiam
Liczba postów: 394
Liczba wątków: 19
Dołączył: 06 2004
Lokalizacja: Gliwice
Nastrój: pozytywny
Cytat:Wysłane przez Djuke Jeszcze jest kwas ortofosforowy (w Coli ) który również znacząco działa na szkło
Możesz coś więcej o tym napisać? Bardzo mnie to zaciekawiło 
Pozdrawiam, Nikodem
Liczba postów: 1.132
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Będzin
Nastrój: sinusoidalny
Kwas ortofosforowy, wedlug najnowszej nomenklatury fosforowy(V). Stosowany jest roweniz w nowoczesnej stomatologii i kosmetyce i paru innych niespodziewanych miejscach. Nie jest silnie żrącym kwasem i nie jest tak utleniający jak siarkowy czy azotowy. Nie mniej jednak jest to kwas i swoje robi
A w coli wiele rzeczy jest nieteges i nie tylko w coli. Mnie ostatnio najbardziej na wyobraźnie dziala woda mineralna cytrynowa czy jaka tam inna (z aromatem i cukrem  )
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 4
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: pow. Nisko
Jedyna woda z sokiem? Czy jak to szło. Ale woda z mózgu... Mi się wydawało, że to się napój nazywa odkąd pamiętam.
Liczba postów: 394
Liczba wątków: 19
Dołączył: 06 2004
Lokalizacja: Gliwice
Nastrój: pozytywny
Ja już się pogubiłem... robkiz - Ty potrafisz zmienić tożsamość? 
A co więcej, wygląda na to, że obaj (robkiz/Djuke) macie jakąś teorię na temat kwasu ortofosforowego(V) i szkła...
Więc ja, ciemny, zapytowuję się uprzejmię  o co chodzi?
Pozdrawiam, Nikodem
Liczba postów: 1.132
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Będzin
Nastrój: sinusoidalny
Ciesze sie Nikodem, ze mnie polubiles. Tozsamosci jeszcze nie zmienialem a czemu pytasz?
Co do kwsu fosforowego i szkła to bynajmniej zadnej teorii nie mam. Nie weim jak Djuke.
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2007
Lokalizacja: Zielonka
Nastrój: trzeźwy
To bardzo interesujące, bo na butlach które posiadam jest nadruk:
"Kwas Ortofosforowy cz .... gwarancja 1988". I nawet papieru nie zeżarło.
Butle typowe, z brązowego szkła. Używałem go w akwarystyce, fotografii,
ostatnio do zakwaszania gruntu pod borówkami ( lepszy od siarki).
Fluorowodór wg mojej wiedzy stosowano u nas ostatnio w latach 50-tych
do trawienia matówek, ale metodą produkcji bezpośrednio do użycia.
Faktycznie to jedno z najgorszych g. jednak moi koledzy do tej pory
nie namierzyli gdzie też można się z nim spotkać.
Żeby nie był offtopic: korki na butlach z ortofosforowym są z plastyku,
bodajże poliwinyl.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1.132
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Będzin
Nastrój: sinusoidalny
Dobra, zeby nie bylo watpliwosci trzeba sie powymadrzac.
Po pierwsze stwierdzenia "szkło reaguje" czy "szklo sie rozpuszcza" sa niedokladne z co najmniej dwoch powodow.
Szklo to mieszanina roznych substancji (tlenkow, krzemianow i roznych roznosc zalezy jeszcze jakie szklo). Ponadto w tym przypadku powinnismy uzyc okreslenia roztwarza sie. Niektore ze skladnikow szkla sa wymywane przez zawartosc flaszki.
To czy zawartosc wyplucze nam szklo czyniac je matowym lub w sposob nieznaczny lub w ogole(prawie niemozliwe) zalezy od rodzaju zawartosci jak i od rodzaju szkla. Sa rodzaje szkla, ktore sa wrazliwe na kwas fosforowy(V)
Przy czym nalezy pamietac tak mowia naukowcy (analitycy). Bo tak na prawde czy nam robi róznice czy jakies tam szkło wykazuje strate wagi rzędu 5ppm(10^-4%) na skutek kontaktu z dana objetoscia kwasu w temperaturze, cisnieniu oraz warunkach srodowiska ustalonych?
Mnie (w domu) mowiac szczeze niewielkie.
Liczba postów: 133
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2007
Lokalizacja: Ruda Śląska/Zabrze
Nastrój: S.E.S.J.A.
A mówiąc o kwasie fluorowodorowym to najbardziej odpowiednim określeniem chyba będzie "ulatnia szkło"  Tworzy lotny Fluorek krzemu...
Ilości może nie wielkie, ale lekarze i analitycy alarmują - Mniej Coli i napojów zawierających kwas ortofosforowy (używam nazewnictwa pospolitego - nieaktualnego z tego co mi wiadomo ale nie o tym dyskusja), ponieważ poważnie uszkadza on szkliwo...
Żeby nie było off topa  Porządny (!!!) plastik jak najbardziej
|