22-10-2007, 12:12
Witam
wczoraj nastawilem winko z labruski i dzisiaj rano mam pelno piany az wypycha przez rurke i korek...
Nie wiem czy cos zrobilem zle napisze co i jak bylo:
25 kg owocow rozgniecionych i wrzuconych do balona.
MD zrobiona z 3 torebek madery, 1 kg owocow i 2l wody.
Pozywka 1 paczka.
2kg cukru rozpuszczone w 3l wody.
To wszystko zostalo wlane do balona i zamieszane. Po tygodniu mialem odciagnac plyn znad skorek, wyczyscic balon i zalac go z powrotem bez skor.
Wczoraj bablowalo ok dzisiaj babel co 1-2 sek i piany pelno..
poradzcie co mam zrobic.. chwilowo zaczalem wietrzyc pokoj w celu schlodzenia i spowolnienia reakcji.
Cukru niestety nie mialem kiedy zmierzyc bo musialem wyjechac
wydaje mi sie ze za duzo drozdzy w matce
jedna torebka 5-25 l nastawu...
2 by bylo nawet dosyc... ? jezeli ktos ma jakis pomysl co zrobic itp to prosze o rady
wczoraj nastawilem winko z labruski i dzisiaj rano mam pelno piany az wypycha przez rurke i korek...
Nie wiem czy cos zrobilem zle napisze co i jak bylo:
25 kg owocow rozgniecionych i wrzuconych do balona.
MD zrobiona z 3 torebek madery, 1 kg owocow i 2l wody.
Pozywka 1 paczka.
2kg cukru rozpuszczone w 3l wody.
To wszystko zostalo wlane do balona i zamieszane. Po tygodniu mialem odciagnac plyn znad skorek, wyczyscic balon i zalac go z powrotem bez skor.
Wczoraj bablowalo ok dzisiaj babel co 1-2 sek i piany pelno..
poradzcie co mam zrobic.. chwilowo zaczalem wietrzyc pokoj w celu schlodzenia i spowolnienia reakcji.
Cukru niestety nie mialem kiedy zmierzyc bo musialem wyjechac

wydaje mi sie ze za duzo drozdzy w matce

2 by bylo nawet dosyc... ? jezeli ktos ma jakis pomysl co zrobic itp to prosze o rady
