24-10-2007, 22:01
Witam serdecznie mam pytanie odnośnie aroni.
31,08,2007 nastawiłem sobie co następuje
- 3,5 kg aroni wymrożonej
- 1,5kg cukru w 1 litrze wody (1,8lwyszło)
- 5g pożywki
- matka
- pektopol + 2 l gorącej wody
przepis z książki
BLG 26 czyli 12,9% wg tabeli
poszło wsztsko do fermentatora
08,09,2007
dodałem 0,75kg cukru w 1l wody (1,4razzem) i przelałem wszystko do balona
w sumie mam niestety tylko 4,5 chociaz balon wydawał sie dośc pełny kiedy jeszcze miał owoce w sobie.
Dziś czyli 24,10,2007 zlałem wysisnąłem sok i wyszło tylko 5 litrów i mam pół balona bo to 10 litrowy dolewać wody czy nie ???/
a zapomniałem na dzień dzisiejszy ma jeszcze 10BLG (czyli 3,9 wg tabeli) co mnie zdziwiło bo pracowało juz dosyc wolno. Jak na dzień dzisiejszy smak jest bardzo fajny zapach również i nawet jest dosyć klarowne.
wracająć do tematu czy rozcięczać
chyba szkoda no nie??
czy może czegoś napchac : niewiem:wypełnic czymś czy nic nie musze robic ???
Bo przeciez jeśli jeszcze bedzie bulgać to dwutlenek który sie wytwarza wypchnie powietrz no nie ???
Jeszcze jedno trzymam je teraz w temp 18-20 i właśnie czy ruszy jak cukru nie dodam no bo przeciez jeszcze ma troche (masło maslane )
Jak długo je teraz trzymać do następnego zlania a potem kiedy do buteleczek
w sumie chyba boły trzy pytania, ale.......
kto pyta ten ma smacze wino i następnym razem sam pomoże nowicjuszowi
31,08,2007 nastawiłem sobie co następuje
- 3,5 kg aroni wymrożonej
- 1,5kg cukru w 1 litrze wody (1,8lwyszło)
- 5g pożywki
- matka
- pektopol + 2 l gorącej wody
przepis z książki

BLG 26 czyli 12,9% wg tabeli
poszło wsztsko do fermentatora
08,09,2007
dodałem 0,75kg cukru w 1l wody (1,4razzem) i przelałem wszystko do balona
w sumie mam niestety tylko 4,5 chociaz balon wydawał sie dośc pełny kiedy jeszcze miał owoce w sobie.
Dziś czyli 24,10,2007 zlałem wysisnąłem sok i wyszło tylko 5 litrów i mam pół balona bo to 10 litrowy dolewać wody czy nie ???/
a zapomniałem na dzień dzisiejszy ma jeszcze 10BLG (czyli 3,9 wg tabeli) co mnie zdziwiło bo pracowało juz dosyc wolno. Jak na dzień dzisiejszy smak jest bardzo fajny zapach również i nawet jest dosyć klarowne.
wracająć do tematu czy rozcięczać


Bo przeciez jeśli jeszcze bedzie bulgać to dwutlenek który sie wytwarza wypchnie powietrz no nie ???
Jeszcze jedno trzymam je teraz w temp 18-20 i właśnie czy ruszy jak cukru nie dodam no bo przeciez jeszcze ma troche (masło maslane )

Jak długo je teraz trzymać do następnego zlania a potem kiedy do buteleczek
w sumie chyba boły trzy pytania, ale.......
kto pyta ten ma smacze wino i następnym razem sam pomoże nowicjuszowi