Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
krótki sylewster w Budapeszcie, a raczej to co znalazlem...
#1
Witam

Tegoroczny Sylwester spędziłem w Budapeszcie, w drodze powrotnej zawitałem do Santedre - małego miasteczka słynącego z produkcji marcepana i nie tylko. W jednym z tamtejszych sklepów znalazłem takie oto cacka, szkoda tylko że nie miałem czasu na lepsze zdjęcia. Niestety cena odstraszała..... wychodziło średnio 150-200 zł za butelkę....


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#2
były też inne cacka


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#3
oraz


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#4
a z win to do dziś pamiętam smak tokaja aszu 4 puttonyos 2001 - cena 3400 forintów.... dziwi mnie tylko jedno na żadnym kupionym winie nie znalazłem info o zawartości alkoholu...
Odpowiedz
#5
Madziary to madry narod. Wiedza, ze nie o zawartosc alkoholu w winie chodzi. Zreszta kazdy przyzwoity degustator bezblednie te zawartosc wyczuje.:big:



Skocz do: