27-10-2003, 13:43
Po czterech tygodniach pięknej pracy mojego winka z czerwonych winogron (bąbelkowało co 10-15 sekund) postanowilem zrobic pierwszy odciąg znad osadów... Jak pomyslałem tak zrobiłem. Winko odciągnełem do garów, baniaczek umyłem i wyparzyłem wrzątkiem, po tych operacjach (niczego nie dodajac) przelałem do baniaka zamykając go rurka. Ku mojemu zdziwieniu najpierw winko pracowało w drugą stronę ale po jakiejs pół godzinie przestało pracowac I co dalej z tym robic, nie pracuje już drugi dzień... Dodam, że w smaku juz w tym momencie było lekko wytrawne. Może to normalne, moze potrzebuje czasu, albo trzeba dodac cukru, wody czy czegos tam Proszę pomóżcie