Liczba postów: 3.421
Liczba wątków: 65
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Tychy, pałac Moszna 2014
Nastrój: żyję, a na zlotach rozkwit :P
Przyznam się że w tym roku u mnie wystartowało pierwsze aroniowe winko. Fotorelacja
Tutaj
Jestem ciekaw jak długo dojrzewały Wasze aroniowce i do jakiego Blg schodziły. Proszę i info.
Liczba postów: 1.610
Liczba wątków: 14
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: ....czy pozostanie wiosny tęsknota?
Nastrój: Ktoś wie...
Moje ostatnie aroniowe ma już ponad 2 lata (ostatnie wskazania Blg 1) i jeszcze sobie poleży... Nie ma w tej chwili amatorów czystej aronii w domu co daje nadzieję na przetrwanie bo poprzednie aroniowe-jabłkowe jakoś zniknęło nim skończyło 2 latka.
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kartuzy/Trójmiasto
Nastrój: Napięcie towarzyszące oczekiwaniu (dziecka).
Nasze aroniowe jeszcze pracuje, co prawda leniwie, ale nadal bulka. Nastawiłem 14 września. Nie spodziewam się szybkiej degustacji, choć u mnie amatorów by się znalazło całkiem sporo. Niestety winka jest ok 18 litrów

celuję w wytrawne lub półwytrawne, więc na razie nie mierzę jeszcze BLG, za ok tydzień będzie obciąg - zobaczymy

Aroniowo-jabłkowe wyszło super, jeszcze dojrzewa, na pewno nie będzie w pełni na święta Wielkanocne, ale wtedy otworzymy pierwszą butelkę.
Czyste aroniowe zostawimy na Boże Narodzenie 2009

i będę pilnował, by dojrzewała część 2 latka
Liczba postów: 227
Liczba wątków: 8
Dołączył: 06 2007
Lokalizacja: Koniecpol/Kielce
Nastrój: Marzycielski...
Moje czyste aroniowe( a jest tego bagatela 120L) jest dosłodzone na półsłodkie choć jak dla mnie narazie nie do picia to zapowiada się na pyszne wino ale nie wcześniej niż po półtorej roku dojrzewania. Aroniowe wymaga czasu
Liczba postów: 227
Liczba wątków: 8
Dołączył: 06 2007
Lokalizacja: Koniecpol/Kielce
Nastrój: Marzycielski...
2letnie wino aroniowe z czego prawie rok spędziło w dębowej beczce dopiero teraz zgubiło nadmiar cierpkości i jak na produkt początkowy jest bardzo pysznym winem bardzo ekstraktywnym ciemnym strasznie długo pozostawiający smak w ustach zrównoważona cierpkość wino dość ciężkie (na 120l wina dałem bodaj że 60l soku z prasy) i nieznaczną ilość soku z jabłek ale nie potrafię stwierdzić czy ma jakiś wpływ na smak.
Liczba postów: 414
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Choszczno->Szczecin
Nastrój: Beaujolais Nouveau
Moje aroniowe z poprzedniego sezonu zniknęło tuż po świętach wielkiej nocy

Odfermentowane, zastopowane i wyklarowane niestety mogę powiedzieć BYŁO
Bogatszy w doświadczenia i spostrzeżenia w tym roku robię duuużo więcej aroni z jabłkiem jak poprzedniego roku.